"Zniknięcia" na HBO Max. Wiemy, kiedy trafi tam najlepszy horror 2025 roku
Kiedy premiera horroru "Zniknięcia" na HBO Max? Fot. materiał prasowy

W 2025 roku pretendentów do tytułu "najlepszego horroru" mamy wielu. Na tle filmów grozy – oprócz "Together" i "Grzeszników" – wyróżniły się "Zniknięcia" Zacha Creggera, które najpierw podbiły kina, a już za kilka dni podbiją serwis streamingowy HBO Max. Tę datę zapiszcie sobie w kalendarzu.

REKLAMA

Trzy lata temu Zach Cregger dał widzom "Barbarzyńców", którzy wypożyczanie mieszkań poprzez aplikacje, takie jak Airbnb, zamienili w istny horror. W tym roku amerykański reżyser, który pracował również nad "Towarzyszem" Drew Hancocka, zaprezentował publiczności trzymające w napięciu "Zniknięcia". Już w tym tygodniu produkcja trafi do streamingu.

"Zniknięcia" najlepszym horrorem 2025 roku. Kiedy trafią na HBO Max?

"Zniknięcia" opowiadają o nauczycielce imieniem Justine Gandy, która pewnego dnia zastaje w sali lekcyjnej tylko jednego z 18 swoich uczniów. Niemalże wszyscy jej wychowankowie znikają bez śladu. Monitoring zarejestrował, jak późną nocą dzieci biegały z rozpostartymi ramionami po opustoszałych ulicach. W miasteczku rozpoczyna się "polowanie na czarownice".

W roli głównej Cregger obsadził Julię Garner znaną z "Kim jest Anna?" i "Fantastycznej 4: Pierwszych kroków". Na ekranie towarzyszą jej m.in. Josh Brolin ("To nie jest kraj dla starych ludzi", "Diuna"), Alden Ehrenreich ("Oppenheimer", "Stoker"), Austin Abrams ("Euforia") oraz Benedict Wong ("Avengers: Koniec gry", "Czarne lustro").

Tym razem reżyser "Barbarzyńców" tworzy alegorię dotyczącą strzelanin w amerykańskich szkołach, alkoholizmu, a także traumy związanej ze stratą bliskiej osoby. W finałowych scenach pokazuje też, jak dzieci mogą stać się "ludzką bronią" – tu warto nadmienić, że oryginalny tytuł filmu brzmi "Weapons".

"Zniknięcia" miały kinową premierę 8 sierpnia, a po 77 dniach od debiutu zagoszczą w ofercie serwisu streamingowego HBO Max. Horror trafi tam w piątek 24 października.

"To poważny film z aluzjami do strzelanin w szkołach, brutalności policji, alkoholizmu, narkomanii i żałoby. Jest też skutecznie przerażający, kiedy ma na to ochotę. Może pochwalić się kilkoma brutalnymi momentami, które przyprawią Cię o dreszcze" – napisał John Nugent na łamach brytyjskiego magazynu "Empire".