
Zbigniew Ziobro ma usłyszeć zarzuty w związku z podejrzeniem popełnienia 26 przestępstw dotyczących Funduszu Sprawiedliwości. Obecnie nie wiadomo, gdzie on przebywa. W sprawie głos zabrała także jego żona.
O miejsce pobytu oraz powrót do kraju Zbigniewa Ziobry portal Onet zapytał żonę byłego ministra, Patrycję Kotecką-Ziobro. "Szanowny Panie Redaktorze! Jeżeli chodzi o piątek, mąż sam będzie na bieżąco informować opinię publiczną. Serdecznie pozdrawiam, z wyrazami szacunku! PK" – napisała krótko dziennikarzom jego żona.
O co chodzi w sprawie Ziobry?
W piątek (31 października) Kancelaria Sejmu poinformowała, że marszałek Szymon Hołownia dał Zbigniewowi Ziobrze trzy dni na samodzielne zrzeczenie się immunitetu. Termin upłynął 3 listopada. Poseł PiS pytany przez Polsat News o decyzję w tej sprawie odparł stanowczo: "niczego nie będę się zrzekał".
Według ustaleń stacji, zawiadomienie o postępowaniu w sprawie odebrania immunitetu zostało doręczone Ziobrze drogą mailową.
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, Prokuratura Krajowa wnosi o uchylenie immunitetu Zbigniewa Ziobry i pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej. Prokurator Anna Adamiak pod koniec października informowała, że były minister sprawiedliwości miał "założyć i kierować zorganizowaną grupą przestępczą".
Tak o sprawie mówią śledczy
Według śledczych były szef MS miał przywłaszczyć pieniądze pochodzące z Funduszu Sprawiedliwości, a także poświadczyć nieprawdę w dokumentach. W sumie jest podejrzany o popełnienie 26 przestępstw.
– Materiał dowodowy obejmuje zeznania świadków, wyjaśnienia podejrzanych, przede wszystkim dokumentację dotyczącą konkursów, które odbywały się w ramach przyznawania środków z Funduszu Sprawiedliwości, materiały pozyskane przez prokuraturę z NIK, a także zapisy zarejestrowane na nośnikach danych – dodała prokurator.
