
Jak przekazał rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński, Centralne Biuro Antykorupcyjne zjawiło się w środę w siedzibie Fundacji "Lux Veritatis", którą zarządza ojciec Tadeusz Rydzyk. Chodzi o nieprawidłowości dotyczące Funduszu Sprawiedliwości.
Funkcjonariusze CBA zabezpieczyli dokumenty znalezione w gmachu Fundacji "Lux Veritatis". Działania te mają ścisły związek z prowadzonym śledztwem w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.
CBA pojawiło się w siedzibie fundacji ojca Tadeusza Rydzyka
– Prokurator wydał postanowienie o żądaniu wydania rzeczy od Fundacji Lux Veritatis. Dotyczy ono dokumentacji związanej z dotacją z Funduszu Sprawiedliwości. Realizację postanowienia o żądaniu wydania rzeczy, a w razie potrzeby także o przeszukaniu, zlecono CBA – przekazał prokurator Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej, w rozmowie z TVN24.
Stacja informowała wcześniej, że Fundacja "Lux Veritatis" miała otrzymać z Funduszu Sprawiedliwości 12 mln zł. Za te pieniądze miała produkować audycje w Telewizji Trwam, opłacać wynagrodzenia prawników, a także opłacać wynajem biura w toruńskiej uczelni redemptorysty.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku CBA również odwiedziło obiekty Fundacji "Lux Veritatis" w Warszawie, Toruniu i we Wrocławiu. Chodziło wówczas o zabezpieczenie dokumentów w sprawie śledztwa dotyczącego przekroczenia uprawnień przez byłego ministra kultury Piotra Glińskiego.
Zbigniew Ziobro wciąż poza Polską
Afera wokół Funduszu Sprawiedliwości zatacza coraz szersze kręgi. Prokuratura zarzuca ludziom Zbigniewa Ziobry, że zamienili fundusz celowy w partyjną skarbonkę wyborczą. Nowe światło na ten mechanizm rzucają m.in. maile, które ujawnił Onet.
Przypomnijmy, że były minister sprawiedliwości i prokurator generalny od wielu tygodni pozostaje poza granicami kraju – obecnie znajduje się na Węgrzech, gdzie azyl polityczny uzyskał wcześniej Marcin Romanowski.
Polski wymiar sprawiedliwości chce postawić Ziobrze 26 zarzutów dotyczących nieprawidłowości w zarządzaniu Funduszem Sprawiedliwości, a niedawno do sądu trafił wniosek o jego tymczasowy areszt. Co więcej, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski unieważnił paszport dyplomatyczny polityka PiS.
