Reklama.
Robert Mazurek sprytnie podpuścił posłankę PO Ligię Krajewską. Podczas wywiadu zacytował jej kilka obietnic wyborczych twierdząc, że ich autorem jest PiS. Krajewska nie zostawiła na nich suchej nitki, tłumacząc, że są to jakieś "kpiny z ludzi". Wszystko szło gładko, dopóki nie usłyszała, że Mazurek w rzeczywistości cytował "Narodowy program wielkiej budowy" PO z 2007 roku.
Ligia Krajewska o "PiS", który "obiecał" 50 nowych mostów:
…A trzy miliony mieszkań też dołoży? I jeszcze prezes obiecał, że urodzi się 200 tysięcy dzieci. Te wszystkie obietnice są na takim poziomie, że brakuje słów. To kpiny z ludzi. […] I gdzie oni je wszystkie postawią [o nowych mostach na Wiśle przyp. red.]. […] Jakie uzasadnienie ekonomiczne ma port lotniczy w Olsztynie czy Białymstoku? […] Jak oni chcą te wszystkie lotniska utrzymać, z czego je zbudować? CZYTAJ WIĘCEJ
Ligia Krajewska: [Te obietnice - przyp .red.] To zupełnie nierealne pomysły. Czyste chciejstwo. Człowiek składający takie obietnice okłamuje Polaków.
Robert Mazurek: Ten człowiek to Donald Tusk.
Ligia Krajewska: Słucham? […] No tak... (cisza) Przyzna pan, że w odniesieniu do PiS te plany brzmią bardzo nierealnie, a dokument, na który się pan powołuje, prezentował całość, czyli projekty i sposób ich finansowania. Tym różnimy się od PiS. Poza tym powstał w innej sytuacji gospodarczej. CZYTAJ WIĘCEJ