Reklama.
Katarzyna Skrzynecka i Piotr Gąsowski mieli wystąpić ze spektaklem w Stanach Zjednoczonych. Nie wystąpili. Mimo że opłacili nawet procedury związane z przyśpieszonym wydaniem niezbędnych do tego wiz pracowniczych, wydano je im dopiero... dwie godziny po odlocie samolotu. zostali więc w Polsce. – Dla mnie jest to wykazanie się złą wolą. Amerykanie nie maja dla nas zbytniego poważania – skomentował Gąsowski.