Grzegorz Jankowski
Dziennikarz Polsatu brzydko uderzył w singli. W sieci zawrzało Fot. Polsat / Montaż: naTemat.pl

Coraz większe oburzenie widzów i internautów wywołują kolejne prowokacje Grzegorza Jankowskiego, prowadzącego program na antenie Polsatu. To, co powiedział ostatnio o ludziach żyjących (z różnych powodów) w pojedynkę, wielu uznało za przekroczenie wszelkich granic.

REKLAMA

"Połowa z was, którzy teraz włączyli telewizor, żeby obejrzeć Jankowskiego, no to są ludzie samotni, głównie młodzi ludzie samotni do 40 roku życia. I znowu wróciliście. Pamiętacie, jak o tym mówiłem, nie wiem, tydzień czy dwa tygodnie temu, że jesteście sami, włączacie tego Jankowskiego i jesteście sami. Nikt do was nie przyjdzie dzisiaj już więcej" – takimi słowy Grzegorz Jankowski powitał swoich widzów na antenie Polsatu.

Prowadzi w nim program "Punkt widzenia Jankowskiego". Porusza różne tematy, coraz częściej zahacza o tematykę społeczną i obyczajową. Coraz częściej też wrzuca swoje kontrowersyjne, prowokujące tezy w media społecznościowe, głównie na X. Nawet kiedy pytanie lub teza są nieprawdziwe lub nie mają sensu, Jankowski nie przeprasza, nie prostuje.

Kilka dziwnych zdań nie wystarczyło

Ale tym razem poszedł o wiele dalej. Po pierwszej prowokacji pod adresem singli, kontynuował.

"Zostaje wam zrobienie sobie kolacji, no bo zimno jest, gdzie sobie pójdziecie, jakieś kocyk, kołderka, ciepła herbatka i do łóżeczka, prawda, jakiś tam streaming, oglądanko, jutro będzie to samo, rano do roboty. Wrócicie, będziecie sami i tak dalej. Święta za chwilę idą, prawda? I co, i wrócicie na święta do domciów, do rodzinki, do mamy, do tatusia, pojedziecie i czym się pochwalicie? Pracownik miesiąca w swojej korporacji, tak? Pochwalicie się czym jeszcze?" – perorował.

"Ach, fajny wyjazd damski albo męski nam się szykuje albo był w tym roku, prawda? Będziecie opowiadać, jak to było fajnie na tych rowerach, w tych Włoszech albo w tej Hiszpanii, prawda? W przyszłym roku będzie tak samo, też pojedziemy, prawda? A co z facetem? A co z dziewczyną? A co z dzieckiem? A co z przyszłością? Masz już 30 parę lat. Masz 40 lat. I co dalej?" – prowokował dalej.

"Do 50 roku życia będziesz jeździł na damski wyjazd. Do 60, do 70, zabraknie mamy, zabraknie taty, rodzina się wykruszy i co dalej? Dobra, już nie moralizuję, okej. Ale wiem, że tak jest. Wiem, że tak jest. Wiem, że tak jest" – podsumował.

Nie wystarczyło mu wypowiedzenie tych krzywdzących dla wielu osób słów na antenie, z pełną premedytacją wrzucił ten właśnie fragment nagrania do serwisu X. Większość komentujących potępiła zachowanie Jankowskiego, którego słowa mogą ranić mnóstwo ludzi. A na pewno nikomu nie pomogą. Z tego też powodu nie pokażemy tu jego wpisu z serwisu X.

"Nie można cię już gościu słuchać. Drzesz się w programie. Krzyczysz na gości. Obrażasz słuchaczy. Układasz im życie. Odwal się od ludzi, bo każdy wie, jak ma żyć. I żyje po swojemu. A ty drzesz jape, że źle robią" – podsumował go jeden z komentujących.

Jankowski to już kolejny dziennikarz kojarzony z Polsatem, który próbuje wybić się na tematach co najmniej kontrowersyjnych i robieniu zamieszania. Trudno nie zauważyć, że podobną drogą ruszył niedawno Bogdan Rymanowski.