Strajk w Kaufland w niedzielę 14 grudnia. Pracownicy przestaną pracować
Pracownicy Kauflandu będą strajkować 14 grudnia. Czego się domagają? Fot. www.facebook.com/w.jendrusiak

Pracownicy Kaufland zapowiedzieli strajk ostrzegawczy, który odbędzie się już w najbliższą niedzielę handlową, 14 grudnia. Związkowcy domagają się przede wszystkim podwyżek wynagrodzeń oraz poprawy warunków zatrudnienia. Jaką formę przyjmie ich protest?

REKLAMA

Przed świętami w wielu marketach panuje niezwykle napięta atmosfera. W sieci Dino, która niedawno świętowała otwarcie 3000 marketu i szykuje własne stacje paliw, rusza spór zbiorowy. Załoga również żąda wyższych pensji i poprawy warunków socjalnych. Także w Kauflandzie nie za dobrze się dzieje. Dlatego pracownicy mówią "dość!".

Dlaczego pracownicy Kaufland strajkują? Chcą 1200 zł brutto podwyżki

Niemiecka sieć Kaufland zatrudnia w Polsce ok. 16 tysięcy osób. OPZZ Konfederacja Pracy podaje, że w firmie "narasta poważny spór dotyczący poziomu wynagrodzeń i warunków pracy". Związkowcy nie ukrywają, że głównie chodzi o pieniądze. Organizacja "domaga się podwyższenia płac zasadniczych o 1200 zł brutto dla każdego pracownika".

Związkowcy wyjaśniają, że "obecne stawki są skandalicznie niskie, zbliżone do płacy minimalnej". Według nich wynagrodzenia te w żaden sposób "nie odzwierciedlają rosnącego obciążenia pracą oraz multiplikowanego zakresu obowiązków w sklepach i centrach dystrybucyjnych".

Negocjacje z Kauflandem nie przyniosły skutku. "Mimo rozpoczętych rozmów nie udało się osiągnąć żadnych porozumień z pracodawcą" – czytamy w komunikacie związku. W ostatnim czasie wystąpili nawet o "pilne spotkanie ostatniej szansy", jednak brak postępów zmusił ich do podjęcia decyzji o strajku ostrzegawczym.

Kiedy będzie strajk w Kauflandzie? 14 grudnia przez 2 godziny

Klienci planujący niedzielne zakupy w Kauflandzie muszą liczyć się ze sporymi utrudnieniami. Ogólnopolski strajk ostrzegawczy ma się odbyć 14 grudnia 2025 roku i potrwa dwie godziny: od 12:00 do 14:00.

W tym czasie praca w marketach ma całkowicie stanąć. "Kasjerki, kasjerzy, pracownicy hal, magazynów i kompletacji mają odłożyć skanery, wózki, opuścić kasy, odstąpić od dotowarowywania i przystąpić do strajku" – zapowiadają związkowcy.

OPZZ zachęca do solidarności z innymi, zaznaczając, że do protestu może przyłączyć się każdy zatrudniony, "niezależnie od stanowiska, wymiaru etatu, stażu czy przynależności do związku zawodowego".

Co jeśli to nie zadziała? Kolejnym etapem ma być "rozpoczęcie procedury prowadzącej do referendum w sprawie strajku generalnego". Związkowcy nie wykluczają, że jeśli warunki pracy nie poprawią się, to strajk generalny odbędzie się jeszcze przed świętami.