Nielegalny półmaraton we Wrocławiu. Na ulicach był horror
Nielegalny półmaraton we Wrocławiu. Na ulicach był horror Youtube.com / ievgen2009·
Reklama.
Wszystko miało wyglądać zupełnie inaczej. Zapowiadana od dawna nocna impreza sportowa miała być nie tylko legalna, ale i pretiżowa. Bieg miał zacząć się o godzinie 20.00. Wydawało się, że wszystko jest już zapięte na ostatni guzik. Start jednak opóźniał. Około godziny 20.30 organizatorzy poinformowali blisko 4 tysiące uczestników, że bieg będzie opóźniony i impreza rozpocznie się około 21.00. Tak się jednak nie stało.
Półmaraton nie wystartował ani o 21.00, ani pół godziny później, co również było zapowiadane przez organizatorów biegu. Początkowo mówiło się o tym, że przyczyną opóźnienia jest wypadek na trasie biegu. Okazało się jednak, że policja cofnęła zgodę, z powodu złego oznakowania i zabezpieczenia trasy.
Jak można się domyślać, trudno było oczekiwać, że 4 tysięcy rozgrzanych i chętnych do biegu sportowców po prostu pójdzie grzecznie do domu spać. Również licznie zgromadzeni na trasie niedoszłego biegu mieszkańcy Wrocławia mieli nadzieję, że jednak nie zmarnowali wieczoru i dojdzie do startu.
Nie zawiedli się. Około tysiąc biorących udział w biegu zdecydowało się pobiec, pomimo oficjalnego odwołania imprezy. Było niebezpiecznie choćby dlatego, że gdzieniegdzie pomiędzy biegaczami jeździły samochody, co jest niedopuszczalne podczas tego typu imprez.


Przed godziną 23.00 głos w sprawie zabrał prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Przeprosił wszystkich uczestników za "niezwykle przykrą sytuację" i zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji służbowych wobec osób odpowiedzialnych za blamaż.
Rano okazało się, że stanowisko stracił Waldemar Biskup, dyrektor Wrocławskiego Centrum Sportu, Hippiki i Rekreacji. Biorący udział w półmaratonie nie czują się usatysfakcjonowani. Utworzyli nawet specjalny profil na Facebooku, o nazwie Anty Pierwszy Nocny Wrocławski Półmaraton. – Jedyna dobra wiadomość: Uczestnicy, którzy mieli wystartować w nocnym półmaratonie, dostaną zwrot opłaty startowej – czytamy na profilu.

Mateusz
Anty Pierwszy Nocny Wrocławski Pólmaraton

Był świetny doping ze strony mieszkańców i kierowców dzięki ! wolontariusze się świetnie spisali !


Tomek

Dziekuje Pani,która podarowała mi napoj na moscie Gruwaldzkim, towarzyszył mi cała trase:) bez tego nie wiem czy dobiegłbym do mety. Jeszcze raz wielkie dzieki!


Rafał

To tak jest jak się pije 4kawy przy biurku i myśli się o migdałąch. Organizator - biegacz do takiego incydenty by nie doprowadził.

Źródło: wiadomosci24.pl