PiS przed PO w Elblągu, o prezydenturę powalczą w drugiej turze. "Zaraza sięga matecznika. PO straciła połowę głosów"

Jako premier Jarosław Kaczyński otworzył w Elblągu Punkt Obsługi Wyborców. 6 lat później jego partia odbiła Elbląg z rąk PO. Fot. Damian Kramski / AG

Przedterminowe wybory w Elblągu były uważnie obserwowane przez ogólnopolskie media, bo to kolejne symboliczne starcie słabnącej PO i umacniającego się PiS. Według wstępnych danych o fotel prezydenta powalczą w drugiej turze Jerzy Wilk z PiS (33 proc. głosów) i Elżbieta Gelert z PO (21 proc.). W radzie miejskiej najwięcej głosów zdobył PiS, który wyprzedził PO o 13 pkt. proc.

Jerzy Wilk z Prawa i Sprawiedliwości wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich w Elblągu, zdobywając według nieoficjalnych informacji 32 procent głosów. W drugiej turze powalczy z nim Elżbieta Gelert z Platformy Obywatelskiej, która traci do konkurenta 12 punktów proc. Jednak przeprowadzane jeszcze przed wyborami sondaże wskazują, że w ostatecznym starciu większe szanse ma kandydatka partii rządzącej.

Z nieoficjalnych wyników z ok. 20 komisji obwodowych wynika, że Prawo i Sprawiedliwość wygrywa także wybory do Rady Miejskiej (32 proc. głosów). Kolejne miejsca zajmują: PO (19 proc.), SLD (13 proc.), KWW Witolda Wróblewskiego (11 proc.) i Ruch Palikota Elbląg + (5,5 proc.). CZYTAJ WIĘCEJ

https://twitter.com/KonradPiasecki/status/349015935165816833

https://twitter.com/Samueljrp/status/348935769748021250

Czytaj także:

Elbląg centrum polskiej polityki. Wczoraj Kaczyński, dzisiaj Tusk. Sondaże wyrównane, ale większe szanse ma PO

Trudna wiosna Tuska. Klęska w Rybniku, klęska wizerunkowa Nowaka, klęska zaufania w koalicji

Źródło: "Gazeta Olsztyńska"