
Wyprawa dowodzona przez Jacka Berbekę, brata jednego ze zdobywców Broad Peak, który sukces przypłacił życiem, stawia sobie za cel pochowanie ciał Macieja Berbeki i Tomasza Kowalskiego. Na razie zakładają kolejne obozy, aby przygotować się do szukania ciał. Jedno z nich już zostało znalezione, przez uczestników austriacko-niemieckiej wyprawy, która wchodziła na Broad Peak
REKLAMA
Odnaleziono ciało jednego z uczestników zimowej wyprawy na górę Broad Peak – informuje RMF FM. Nie wiadomo jeszcze, czy to Tomasz Kowalski, czy Maciej Berbeka, bo odkrycia dokonali uczestnicy austriacko-niemieckiej wyprawy, która w drodze na szczyt natrafiła na skulone zwłoki. Himalaiści zrobili tylko zdjęcie, które pozwoliło jedynie na upewnienie się, że to członek polskiej wyprawy – rozpoznano kombinezon, ale twarz była zbyt mocno oblodzona.
Na razie nie wiadomo, kiedy członkom ekspedycji Jacka Berbeki uda się dotrzeć miejsce, w którym znaleziono ciało himalaisty. Berbeka prosi jednak, by podziękować wszystkim, którzy wierzyli w sens jego wyprawy i wspierali ją. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: rmf24.pl
Wyprawa po ciała polskich alpinistów została zorganizowana przez Jacka Berbekę, brata Macieja Berbeki, który zginął w drodze powrotnej ze szczytu Broad Peak. Jej członkowie chcą odnaleźć i sprowadzić ciała do podstawowej bazy, aby można tam zorganizować pogrzeb Berbeki i Kowalskiego. Jeśli to się nie uda, chcą usunąć ciała z głównego szlaku, którym w sezonie letnim himalaiści wchodzą na szczyt.
Wcześniej polscy himalaiści, którzy zginęli podczas zejścia po zdobyciu Broad Peak zostali upamiętnieni tablicą na symbolicznym cmentarzu u stóp K2. Założyli ją uczestnicy wyprawy organizowanej przez Jacka Berbekę, brata Macieja.
Źródło: rmf24.pl

