
Na jednym ze zdjęć, które kila dni temu Katarzyna Tusk opublikowała na swoim blogu Make Life Easier występują jej ojciec i bratanek. Premier bawi się z wnukiem podając mu czereśnię. Wydawałoby się, że to zwykłe rodzinne zdjęcie, ale w oczy rzuca się spory logotyp producenta spodenek. Już pojawiły się zarzuty, że premier wziął udział w kampanii reklamowej.
REKLAMA
Blog Katarzyny Tusk znany jest ze sporej liczby reklam, a właściwie lokowania produktu, czyli wyraźnego pokazywania określonych marek w naturalnych sytuacjach, aby widz nie miał poczucia bycia indoktrynowanym. Na Make Life Easier właściwie żadna marka nie pojawia się przypadkowo. Dlatego wiele kontrowersji wzbudziło zdjęcie, na którym widać premiera Donalda Tuska bawiącego się z wnukiem.
Syn premiera Michał bardzo dba o prywatność swojego dziecka, więc wnuk szefa rządu jest na zdjęciu odwrócony tyłem do obiektywu. Wyciąga rękę po czereśnię, którą podaje mu dziadek. Ale dzięki temu wyraźnie widać logotyp producenta spodenek, w które ubrany jest chłopiec. Wpis cieszy się sporą popularnością , a niejako na doczepkę znalazło się w nim sporo zdjęć innych marek.
Osoby zajmujące się ich reklamą muszą być zapewne zadowolone. Nie dość, że obecność premiera podnosi prestiż tej kreacji, to zapewnia sukces zasięgowy, bo temat podchwyciły media. To już kolejny problem Donalda Tuska z blogiem swojej córki. Jak przypomina serwis wiadomości24.pl premiera krytykowano za linkowanie na Twitterze do strony prowadzonej przez jego córkę i jej koleżanki. Tusk napisał wtedy, że jest dumny ze swojej córki.
