
W styczniu 2010 roku zostałem wezwany przez Abp. Hosera do kurii. Rozmowa dotyczyła nieprawidłowości w dekanacie tłuszczańskim i mojego zaangażowania w dialog chrześcijańsko-żydowski. Podczas tego spotkania doszło do, według mnie, niedopuszczalnego i skandalicznego zachowania Abp Hosera wobec mnie. CZYTAJ WIĘCEJ
Dziennikarka dopytywała, co konkretnie się wydarzyło. Zapytała wprost, czy ma to związek z wykorzystywaniem seksualnym. – Proszę spytać abp Hosera – powtarzał Ks. Lemański. – Mam nadzieję, że abp Hoser przeprosi za swoje niestosowne zachowanie wobec mnie. (...). Zostawiam abp Hoserowi możliwość wyjścia z twarzą z tej sytuacji. Trzy lata czekałem, by uznać, że to było głęboko niestosowne – mówił Ks. Lemański o Arcybiskupie, który zadecydował o odsunięciu go z parafii w Jasienicy.