Ukrainiec należy do „Słowiańskiej Gwardii”, która m.in. zwalczała pomarańczową rewolucję i nacjonalistów popierających UPA. Gwardia twierdzi, że nie ma nic wspólnego z incydentem w Łucku – podaje RMF FM. Wciąż nieznane są powody, dla których 21-latek zdecydował się na znieważenie prezydenta.
Jak się okazuje, mężczyzna to członek „Słowiańskiej Gwardii”, opisywanej według niektórych jako organizacja antyfaszystowska. Władze Gwardii potwierdzają informację, że Iwan Szemet jest jej członkiem. Dodają jednak, że nie brały udziału w przygotowaniach do ataku na głowę państwa. Szemetowi grozi kara grzywny lub pół roku aresztu.