
Takie pytanie zadaje The Telegraph swoim czytelnikom. Kate Middleton przebywa obecnie w domu swoich rodziców. Czy pojedzie stamtąd do londyńskiego szpitala czy może wybierze bliższy, pod którym nie znajdują się media? O tej drugiej wersji pisze brytyjski dziennik.
REKLAMA
Przedstawiciele światowych mediów pracują przed kliniką St Mary's w Londynie. Pojawiła się jednak pogłoska, że księżna Kate urodzi w miejscowości Reading, która znajduje się bliżej domu państwa Middleton. Nie bez znaczenia pozostaje też fakt, że we wspomnianym szpitalu w Reading przyszła na świat sama księżna.
Co ciekawe, jeśli przypuszczenia dziennikarzy potwierdzą się, to wybranka księcia Williama będzie musiała spędzać czas na oddziale razem z innymi ciężarnymi. W Reading nie ma zbyt wielu pokoi jednoosobowych. Trudniej więc byłoby o poród w spokojnej, prywatnej atmosferze.
Dziecko najpopularniejszej brytyjskiej pary jest na ustach całego kraju. Punkty zakładów bukmacherskich pękają w szwach. Obstawia się w nich np. imię dla nowego członka królewskiej rodziny. Wśród nich znajdują się m.in.: Chardonnay (odmiana winogron, z których produkuje się białe wino) czy Arsene (imię ma francuski trener Arsenalu Londyn).
źródło: telegraph.co.uk