Reklama.
"Nieraz spotkałem się z antysemickimi żartami wśród księży. Zawsze zastanawiało mnie, jak to możliwe, skoro ten prawie nasz ubóstwiany Jan Paweł II mówił o antysemityzmie jak o grzechu" – mówi w rozmowie z "Newsweekiem" Maciej Biskup, przeor klasztoru Dominikanów w Szczecinie.
W wołaniu papieża Franciszka chodzi o coś więcej, o to, by Kościół przestał się domagać za wszelką cenę ważnej dla siebie pozycji. By przypominał sobie nieustannie, że jego pozycja to pozycja krzyża.