[url=http://shutr.bz/18xpV5T]Sacha Baron Cohen zrezygnował z roli Freddie'go Mercury'ego[/url]
[url=http://shutr.bz/18xpV5T]Sacha Baron Cohen zrezygnował z roli Freddie'go Mercury'ego[/url] Fot. shutterstock.com

Od kilku lat fani zespołu Queen czekają na filmową biografię Freddie'go Mercury'ego. W rolę charyzmatycznego piosenkarza miał się wcielić Sacha Baron Cohen, który wcześniej grał m.in. w "Boracie". W poniedziałek okazało się jednak, że aktor porzucił pracę nad filmem, ponieważ producenci nie chcieli przystać na jego wizję kreacji Mercury'ego.

REKLAMA
O tym, że Cohen porzucił rolę Freddiego Mercury'ego, poinformował portal Deadline.com. Decyzja aktora może dziwić, ponieważ jego udział w filmowej biografii Freddie'go Mercury'ego został zaanonsowany jeszcze we wrześniu 2010 roku przez gitarzystę Queen Briana May'a.
Według dziennikarzy Cohen odszedł, ponieważ nie chciał się zgodzić na ugrzecznienie postaci wokalisty. Jego zdaniem obraz powinien oddawać rozpustny tryb życia Mercury'ego, który słynął z zamiłowania do gejowskiego seksu, imprez i kokainy. Tymczasem May i Roger Taylor, perkusista Queen, mają optować za nieco wygładzoną kreacją, aby końcowy efekt nie był nazbyt szokujący.
Freddie Mercury zmarł 24 listopada 1991 roku. Przyczyną jego śmierci były choroby, które towarzyszyły AIDS. Akcja filmu w reżyserii Toma Hoopera ("Jak zostać królem", "Nędznicy") ma się jednak zakończyć ponad sześć lat wcześniej, w dniu występu Queen na koncercie Live Aid. Nieznany jest jeszcze tytuł obrazu. Premierę zaplanowano na 2014 rok.
Biografia Freddie'go Mercury'ego kandydatem do Oscara?
"The Guardian" zauważył, że film opowiadający o karierze Mercury'ego, w którego produkcję zaangażowana jest firma Roberta DeNiro TriBeCa Productions, mógłby być poważnym kandydatem do Oscara. W ostatnim czasie temat homoseksualizmu jest bowiem dość popularny w Hollywood.
Kilka lat temu trzy statuetki przyznano "Tajemnicy Brokeback Mountain", a w 2008 roku Sean Penn otrzymał Oscara za biograficzną rolę Harvey'a Milka, amerykańskiego polityka, który otwarcie przyznawał, że jest gejem. W maju tego roku odbyła się natomiast premiera biograficznego filmu o Liberace'ie, amerykańskim piosenkarzu i showmanie, który również był homoseksualistą. Główną rolę zagrał w nim Michael Douglas.
źródło: Deadline.com