Leszek Miller ostro krytykuje konkordat, który podpisano 20 lat temu.
Leszek Miller ostro krytykuje konkordat, który podpisano 20 lat temu. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

20 lat po podpisaniu przez rząd Hanny Suchockiej konkordatu SLD zorganizowało specjalną konferencję, której uczestnicy skupili się głównie na krytykowaniu trybu podpisania umowy oraz jej zapisów. "Konkordat został przygotowany pospiesznie, niemalże w tajemnicy przed społeczeństwem" – grzmiał Leszek Miller w Sejmie.

REKLAMA
"W dużej mierze państwo abdykowało. Nie szanuje swojej autonomii i niezależności i zapomina o swoich uprawnieniach" – oceniał Leszek Miller na konferencji zorganizowanej przez SLD w 20 lat po podpisaniu przez ministra spraw zagranicznych Krzysztofa Skubiszewskiego konkordatu ze Stolicą Apostolską. Politycy i zaproszeni przez nich eksperci wytykali słabe strony umowy oraz krytykowali obecnie rządzących za nadmierne uleganie Kościołowi.

Konkordat został przygotowany pospiesznie, niemalże w tajemnicy przed społeczeństwem. Opinia publiczna nie była informowana o toku prac nad tym dokumentem. Umowa została podpisana przez rząd, który wcześniej utracił zaufanie Sejmu. Był to rząd po otrzymaniu wotum nieufności, na krótko przed wyborami parlamentarnymi. CZYTAJ WIĘCEJ


W podobnym tonie wypowiadała się Joanna Senyszyn. Oceniała, że dzięki konkordatowi usankcjonowano łamanie prawa, jakim było wprowadzenie religii do szkół. Dlatego według posłanki uprawnione jest stwierdzenie, że Polska to państwo wyznaniowe. Dowodzić tego mają zapisy ustaw o aborcji, o finansowaniu Kościoła czy brak regulacji dotyczących in vitro i związków partnerskich.

Źródło: sld.org.pl