Wreszcie wiosna. W ostatnich dniach nie tylko w kalendarzu, ale także za oknami. W polskich miastach zbliża się sezon na kawiarniane ogródki. My polecamy warszawiakom te najlepsze z nich na każdą okazję.
Pierwszy weekend wiosny zapowiada się ciepły i słoneczny, w niektórych miejscach nawet do 20 stopni. Wraz z taką pogodą nadchodzi czas oblężenia ogródków w kawiarniach. Przedstawiamy kilka najlepszych z nich, w zależności od tego, czego w nich oczekujecie. Krótko: dla każdego coś miłego.
Obecność celebrytów zawsze obowiązkowa. Może dlatego ogródek należy do jednego z najbardziej obleganych w stolicy. Inna sprawa, że przede wszystkim można tu dobrze zjeść. Często zmieniane menu, szeroka oferta dla wegetarian - jest w czym wybierać. Ponadto przytulnie i zielono.
Goście, przybywający tłumnie do tego lokalu, są nieco snobistyczni. Królują eleganckie, modne ubrania, można nawet spotkać specjalnie wystylizowane psy. Nad Charlotte unosi się jednak nie tylko zapach lansu, ale i naprawdę dobrego jedzenia. A wszystko to w sąsiedztwie Placu Zbawiciela - wieczornego serca Warszawy w sezonie letnim.
Rekreacyjny ogródek, a w nim wystawiane leżaki. Do tego kawałek prawdziwie zielonej trawy. Ten obrazek na dobre już pokochali mieszkańcy Warszawy. Lokal z Oboźnej wygrał zeszłoroczny plebiscyt Gazety Wyborczej na najlepszy ogródek lata. Można tu także korzystać ze sprzętu sportowego, na przykład pograć w kometkę.
Jedna z najweselszych i jednocześnie najbardziej tętniących życiem klubokawiarni w stolicy. Niby blisko centrum, a jednak na tyle daleko, że można w pełni odpocząć. Także w atmosferze licznych imprez i koncertów, które odbywają się tam często. Szczególnie popularne miejsce wśród młodzieży i artystów. Trudno znaleźć wolny stolik czy krzesło.
Solec słynie przede wszystkim ze znakomitego menu. Zmieniane prawie codziennie, dostosowane do pór roku, sezonu. Do tego propozycje dla wegetarian. Różnorodny wybór kombinacji smakowym - od chleba ze smalcem, po risotto z pęczaka, popularnego w niektórych częściach Polski rodzaju kaszy jęczmiennej.
Autorska kuchnia Marty Gessler. Pyszne jedzenie na wysokim poziomie od prawie 20 lat. Drugi wielki atut to lokalizacja. Blisko Łazienek, parku Ujazdowskiego, Placu na Rozdrożu. Wszędzie zielono i urokliwie.
Zwierzaki od zawsze były tu mile widziane. Bliskość Morskiego Oko sprawia, że trafiają tu nie tylko właściciele psów czy kotów, ale i spacerowicze z parku. Ludzie przybywają tłumnie także samochodami, by wieczorami przenieść się na okoliczną imprezę. Oblężenia gwarantowane, czasem trudno nawet znaleźć choćby jedno wolne krzesło.
W obu miejscach można porządnie zjeść, także w towarzystwie swojej zwierzęcej pociechy. Latem organizowana jest także muzyka na żywo oraz transmisje imprez sportowych. Oba lokale znajdują się na Polach Mokotowskich - jednym z najpiękniejszych, największych i najpopularniejszych parków w mieście.