
"Na Bronisława Komorowskiego patrzę z perspektywy Śląska, to moja tożsamość. Publicznie potępia autonomię Śląska. Prezydent nie może dzielić obywateli własnego kraju. Jest dla Ślązaków bardzo niedobrym prezydentem" – mówił w "Faktach po faktach" Kazimierz Kutz.
REKLAMA
Były senator PO (obecnie niezrzeszony) ma niejednoznaczny stosunek do prezydentury Bronisława Komorowskiego. Zauważa, że ma łatwość komunikowania się z ludźmi: "Lubi to, to taki tatuś, hrabia, kocha swój lud i robi wszystko, by i lud go pokochał". Przyznaje również, że Komorowski dobrze współpracuje z premierem. "Myślę, że tworzą świetny tandem" – stwierdza.
Komorowski jest bardzo bliski Kaczyńskiego. Ten koktajl jest na miarę dzisiejszych czasów. On jest swojak i jednocześnie pan.
Z drugiej strony Kutzowi nie podoba jednak się stosunek Komorowskiego do Śląska. Jak twierdzi, "to wygląda gorzej niż kiedykolwiek", bo prezydent, potępiając pomysł autonomii tego regionu, dzieli Polaków.
W "Faktach po faktach" o prezydenturze Komorowskiego mówił też socjolog, prof. Paweł Śpiewak. "Jak się mówi dobrym językiem, to trzeba się usunąć do tylnego rzędu. Ale Komorowskiemu się udaje. Dystansuje się wobec walki politycznej, podkreśla swój dystans do PO, do premiera Tuska, apelując chociażby o głębokie reformy. Akcentuje swoją siłę i niezależność" – ocenił.
Źródło: TVN 24

