Niestety Inkwizycja braci K., oraz Tomasz T. nadzwyczaj często łapią za zły koniec kija. Zamiast merytorycznie oceniać, czy film jest ciekawy lub nie, szukają dziury w całym. Może i rzeczywiście
bajka, jak to Terlikowski mówi, jest nudna. Jednak na pewno nie została stworzona po to, by promować wśród dzieci magię czy seks. Jego twórcom zależało na nakręceniu zabawnego (i pewnie kasowego) filmu dla dzieci. A czym im się to udało, czy nie, to już inna sprawa. Natomiast prawicowi publicyści w swoich osądach odjechali dość daleko.