Polska nie jest jednak wyjątkiem.
Komisja Europejska prawdopodobnie w środę zażąda zwrotu pieniędzy od 15 państw członkowskich. Mówi się o łącznej kwocie 180 mln euro. Obciążenie nałożone na Polskę dotyczy nieprawidłowości popełnianych w latach 2007-2008. Nasz kraj ma do zapłaty jeszcze 30,4 mln euro, ponieważ część środków została już uregulowana. Wcześniej była mowa o 39 mln euro.