Reklama.
Polskie media wciąż żyją niedzielnym starciem kibiców Ruchu Chorzów z meksykańskimi marynarzami. Początkowo niemała część komentatorów była oburzona zachowaniem polskich fanów, którzy mieli zaatakować spokojnych gości zza oceanu. Później pojawiły się jednak doniesienia sugerujące, że to Meksykanie sprowokowali zadymę, zaczepiając w niewybredny sposób plażowiczki. – To nie przeszkodziło, aby kibiców Ruchu Chorzów obrzucić wcześniej błotem. Podejrzewam, że prowokacji, robienia z kibiców bandytów, będzie więcej – ostrzegł ks. Jarosław Wąsowicz, duszpasterz polskich kibiców.