Kim jest snajper z Poznania? Na Ogrodach zastrasza szaleniec, czy nastolatek z wiatrówką?
Kim jest snajper z Poznania? Na Ogrodach zastrasza szaleniec, czy nastolatek z wiatrówką? Fot. André Gustavo Stumpf / Flickr.com (CC BY 2.0)

Kim jest człowiek, który od czwartku sieje postrach w Poznaniu ostrzeliwując tam autobusy i samochody? Niektórzy już okrzyknęli go "snajperem z Ogrodów" i spekulują, że to szaleniec gotowy zabijać przypadkowych ludzi. Poznańska policja przypomina jednak, że podobne przypadki zwykle okazują się nieodpowiedzialną zabawą nastolatków, a rolę karabinu snajperskiego odgrywa często wiatrówka kupiona na Allegro.

REKLAMA
Czy w Poznaniu grasuje szalony snajper? Lokalne media od czwartku donoszą o niewyjaśnionych przypadkach, w których ktoś strzałem rozbił szyby w pojazdach. Najpierw celem niezidentyfikowanego snajpera padł autobus komunikacji miejskiej. W czwartek przestrzelił w nim dwie szyby z prawego boku pojazdu. Do zajścia doszło w rejonie poznańskich Ogrodów. Zszokowany kierowca w rozmowie z poznańskimi dziennikarzami cieszył się tylko, że wewnątrz nie było jeszcze pasażerów. Gdyby ktoś autobusem podróżował, z pewnością zostałby ranny.
Gdy w piątek poznańska policja zajmowała się poszukiwaniami szaleńca, który dzień wcześniej ostrzelał autobus, nieopodal miejsca poprzedniego ataku snajper znalazł sobie kolejny cel. Tym razem strzelał do auta osobowego. I znowu można mówić o wielkim szczęściu, bo ostrzelane auto stało na parkingu. Jego właściciela o zniszczeniach zaalarmował sąsiad.
Cześć coraz liczniejszych doniesień medialnych na temat wydarzeń z Poznania sugeruje, że sprawcą całego zamieszania jest szaleniec, który w jednej chwili może przestać celować do pustych pojazdów i na celownik wziąć ludzi. Cytowani przez "Głos Wielkopolski" funkcjonariusze ze stolicy Wielkopolski dają jednak do zrozumienia, iż broń, którą posługuje się "snajper z Ogrodów" to być może wiatrówka, którą z dziecinną łatwością można kupić w sieci i licznych sklepach z militariami.
Poznańska policja przypomina o licznych przypadkach, w których wiatrówka była narzędziem zabaw nieodpowiedzialnych nastolatków. Wiele razy stając się także przyczyną tragedii. Bo choć bronią śrutową trudno kogoś zabić, z łatwością można nią jednak ciężko ranić. Szczególnie, gdy celuje się okolice głowy i klatki piersiowej.