Sierp i młot, błędy ortograficzne, a nawet obelgi – to wszystko można znaleźć na sparodiowanej stronie internetowej prezydenta. Strona jest łudząco podobna do oryginału, przez co początkowo można odnieść wrażenie, że faktycznie znajdujemy się na stronie Bronisława Komorowskiego. Wrażenie mija w momencie, gdy spojrzymy na którekolwiek z opublikowanych zdań.
Prawdziwa strona prezydenta Bronisława Komorowskiego znajduje się pod adresem prezydent.pl. Tymczasem jej sparodiowany odpowiednik został umieszczony w domenie należącej do Republiki Palau – prezydent.pw.
Na stronie widać przede wszystkim przerobione zdjęcia przejęte z oficjalnej strony Bronisława Komorowskiego. Fotografie ośmieszają nie tylko głowę państwa, ale także jego gości i małżonkę. Znajduje się tu między innymi informacja o wizycie prezydenta w Zakopanem sprzed kilku dni. – Gościem inauguracij był prezydent Bredzisław Komoruski wraz z Kaszalotem – czytamy.
Treści umieszczone na stronie również pochodzą z oficjalnej strony prezydenta, lecz zostały w nich wprowadzone rażące błędy ortograficzne. Twórcy serwisu posunęli się nawet do tego, aby sparodiować kondolencje po śmierci posła Konstantego Miodowicza. – Dureń z rzalem o śmierci Konstantego Miodowicza – czytamy.
Autorzy przeróbki złamali prawo?
Jak to się stało, że strono kompromitująca prezydenta Bronisława Komorowskiego jest bliźniaczo podobna do oryginału? O wyjaśnienie poprosiliśmy Piotra Koniecznego z zespołu bezpieczeństwa Niebezpiecznik.pl.
– Proszę zauważyć, że każdy może zrobić "przeróbkę" dowolnego serwisu WWW (tj. skopiować oryginalny kod strony prezydenta, zmodyfikować go i umieścić pod dowolną domeną). Mało tego, może to robić w czasie rzeczywistym, tj. za każdym wejściem pobierać aktualny kod strony prezydenta i modyfikować go "w locie" – wyjaśnia ekspert.
Jednak to, że każdy może skopiować kod strony prezydenta nie oznacza, że nie doszło do naruszenia prawa. – Zakładamy, że strona prezydent.pw jest żartem, aczkolwiek użycie słowa "dureń" w kontekście Prezydenta RP może zostać odebrane jako wypełnienie znamion czynu opisanego w art. 135 par. 2 Kk (publicznie znieważenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej". Trwa jednak debata nad usunięciem tego artykułu – mówi Piotr Konieczny, szef zespołu bezpieczeństwa Niebezpiecznik.pl
Zwróciliśmy się do Kancelarii Prezydenta z prośbą o opinię na temat przeróbki strony internetowej Bronisława Komorowskiego. Pracownicy biura prasowego o istnieniu strony dowiedzieli się od nas i obiecali zająć się sprawą.