
Reklama.
Sfałszowana strona internetowa prezydenta, na której znajduje się szereg obraźliwych wpisów dotyczących bezpośrednio prezydenta i jego małżonki, wkrótce może zostać zamknięta. Kancelaria Prezydenta po naszej informacji przekazała sprawę firmie zajmującej się obsługą oficjalnej strony prezydenta. Niewykluczone są konsekwencje prawne.
Postanowiliśmy zwrócić się z prośba o komentarz w tej sprawie. Dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta – Joanna Trzaska-Wieczorek – wyjaśniła w rozmowie z naTemat, że cała sytuacja wygląda na zwykłą kradzież praw autorskich. Dodała, że firma, która zajmuje się obsługą techniczną oryginalnej strony z pewnością podejmie stosowne kroki prawne wobec autorów obraźliwej witryny.
Ta sytuacja wyraźnie narusza prawa autorskie. Jest to po prostu kradzież. Mamy informacje, że firma, która zajmuje się obsługą strony prezydenta podjęła już działania w tej sprawie.
Za kradzież praw autorskich, grozi kara grzywny bądź kara pozbawienia wolności do 2 lat.