
"Na nadzwyczajnym kongresie Ruchu Palikota dojdzie do połączenia kilku środowisk politycznych i powstanie nowa centrolewicowa partia" – ogłosił Janusz Palikot.
REKLAMA
5 albo 6 października – to data powstania nowej lewicowej formacji, którą Palikot chce stworzyć m.in. z politykami Europy Plus. "Udało nam się dojść do porozumienia. Powstanie nowa partia. Oczywiście, że ona będzie formalnie naszczepiona na pniu organizacyjnym Ruchu Palikota, bo on jest partią parlamentarną. Natomiast to będzie nowa jakość" – powiedział prof. Jan Hartman, pełnomocnik Europy Plus w woj. małopolskim.
Janusz Palikot już kilka dni temu oświadczył, że planuje rewolucję w swojej partii, w tym zmianę nazwy. Jak stwierdził, Ruch Palikota to szyld, który "trochę zawęża", a nowa organizacja partyjna ma stworzyć szerszy centrolewicowy front. Pytany, czy w nową inicjatywę zaangażuje się były prezydent Aleksander Kwaśniewski, zaznaczył, że nie kandyduje on na szefa nowej partii.
"Czy on będzie, czy nie będzie, czy będzie wspierał - to jest inna bajka. Ale nie może być takiej sytuacji jak do tej pory, że nie wiadomo, kto jest liderem. Ta nowa partia musi wybrać lidera, to będzie konkretna osoba i to się stanie 5-6 października" – powiedział.
Posłanka RP Anna Grodzka mówiła z kolei na antenie TVN 24, że celem jest zjednoczenie całej lewicy, a nawet współpraca z Sojuszem Lewicy Demokratycznej, który do tej pory wrogo odnosił się do Palikota. – Pod nowym szyldem będą Palikot, Piskorski, Grodzka, Kwaśniewski, Hartman, Kalisz – zapowiedziała.
Źródło: gazeta.pl
