Ojciec Krzysztof Mądel ma zostać przeniesiony do Krakowa
Ojciec Krzysztof Mądel ma zostać przeniesiony do Krakowa Fot. Tomasz Wiech / Agencja Gazeta

W sprawie o. Mądela głos zabrał krakowski prowincjał o. Wojciech Ziółek. W oficjalnym oświadczeniu informuje, że Zakon Jezuitów postanowił wysłać ojca Krzysztofa Mądela na terapię. To dlatego, że w młodości był wykorzystywany seksualnie. Oprócz tego na duchownego został nałożony zakaz publicznego wypowiadania się oraz odprawiania mszy świętej.

REKLAMA
Prowincjał Jezuitów ojciec Wojciech Ziółek za pośrednictwem strony deon.pl wydał oświadczenie. W poszczególnych punktach wyjaśnia jakie kary nakłada na o. Mądela. O. Ziółek informuje, że wszystkie działania podjęte wobec duchownego są zgodne z prawem kanonicznym. Napisał także, że nałożenie takiej kary wyjdzie o. Mądelowi na dobre.
Prowincjał dodał, że Towarzystwo Jezusowe będzie robiło wszystko, co możliwe, by pomóc swojemu współbratu. W związku z tym, że – jak mówi sam zainteresowany – w przeszłości był molestowany przez proboszcza, Zakon wysyła swojego brata na terapię. Dlatego też o. Mądel ma zostać przeniesiony z Nowego Sącza do Krakowa, gdzie będzie łatwiej zapewnić mu leczenie.
O. Ziółek uznał, że głównie z powodu terapii konieczne będzie nałożenie na o. Mądela zakaz wypowiedzi. Dzięki temu Jezuita lepiej się skupi na leczeniu, które – jak sam przyznał – jest mu potrzebne.
By uprzedzić głosy krytyki o. Ziółek wystosował apel do wszystkich, którzy będą tę decyzję komentowali. Prosi ich, aby dla dobra ojca Mądela pozwolili mu skupić się na leczeniu, a nie na wypowiedziach w mediach.
Ojciec Wojciech Ziółek
Prowincjał zakonu Towarzystwa Jezusowego

Jestem jednak świadom, że znajdą się również krytycy tychże decyzji, którzy zarzucą mi niesprawiedliwość, "kneblowanie ust niepokornemu księdzu", itp. Mają do tego prawo i nie mam wpływu na taką ich reakcję. Nie obawiam się jednak również ich prosić o pomoc: Jeśli naprawdę zależy Wam na dobru o. Krzysztofa Mądela, to zróbcie wszystko, co możecie, by te decyzje przyjął, by się do nich zastosował i aby w ten sposób pozwolił sobie pomóc. Aby to nastąpiło, bardzo potrzeba mu wyciszenia, spokoju i skupienia, a nie medialnego zgiełku. Bardzo Was proszę o uszanowanie tej potrzeby! CZYTAJ WIĘCEJ


7 sierpnia ojciec Mądel zaatakował innego zakonnika na stołówce. Wówczas prowincjonał zdradził, że pobity duchowny doznał na tyle poważnych obrażeń (rana cięta i tłuczona głowy oraz zwichnięcie i złamanie kości stawu obojczykowo-barkowego), że na tydzień trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację.

źródło: Deon.pl