Grzyb po wybuchu bomby atomowej.
Grzyb po wybuchu bomby atomowej. fot. Flickr.com / James Vaughan / http://www.flickr.com/photos/x-ray_delta_one/4152356464/ / CC-BY SA http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/

Podczas nuklearnego szczytu w Seulu prezydent USA ostrzega przed atomowymi zagrożeniami. Słowa Baracka Obamy to pokłosie strachu, jaki wywołują deklaracje Północnej Korei i badania prowadzone w Iranie. Zaniepokojone są nawet Chiny.

REKLAMA
- Na arenie międzynarodowej wciąż występuje zbyt wielu złych aktorów poszukujących broni jądrowej - przestrzegał w Seulu prezydent USA. - Nie trzeba wiele, wystarczy garść tych materiałów, by zabić setki tysięcy ludzi. I to nie jest przesada, to rzeczywistość, wobec której właśnie stoimy - podkreślał Obama.

Biały Dom pod ostrzałem. Czy prezydent USA jest bezpieczny?

Podczas szczytu, 53 światowych liderów miało radzić nad tym, jak skuteczniej poszukiwać miejsc, w których produkuje się broń nuklearną. W efekcie jednak rozmowy skupiły się na kwestii satelity, którego Korea Północna chce wysłać w kosmos za pomocą rakiety dalekiego zasięgu. Deklaracja rządu z Pyongyang wzbudziła niepokój USA, które żąda zaniechania programu rakietowego. Również Chiny wyraziły poważne obawy wobec planów Korei, chociaż ludzie Kim Dzong Un'a zapewniają, że to tylko "pokojowy program kosmiczny".
W ostatnich miesiącach o produkcję broni jądrowej został oskarżony również Iran. Islamskie państwo jest napiętnowane głównie przez Izrael i USA. Do tej pory jednak nie znaleziono dowodów na to, by Iran faktycznie produkował bombę atomową. Rząd w Teheranie deklaruje, że ich program nuklearny dotyczy tylko energetyki i zostanie wykorzystany w budowie elektrowni.
Obecnie do nuklearnego klubu należą: USA, Rosja, Wielka Brytania, Francja, Chiny, Indie, Izrael, Pakistan i wspomniana wcześniej Korea Północna. O wiele więcej krajów pracowało nad bombą, ale efekty ich starań nie są znane. Do tej pory bomby atomowej użyto tylko dwa razy w historii. Podczas drugiej wojny światowej USA zrzuciło śmiercionośną broń na Hiroszimę i Nagasaki. Amerykanie wykazali się wówczas czarnym humorem, bo bomby były nazwane "Little Boy" i "Fat Man". Według różnych szacunków, liczba zabitych w obu miastach waha się między 150-250 tysiącami osób.

Bombowe procedury. Jak i czy działają?


Zachód szybko opamiętał się w jądrowym wyścigu. W 1968 przedłożony do ratyfikacji został Układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (z ang. NPT - Nuclear Non-Proliferation Treaty). Zabrania on sprzedawania technologii bomb atomowych do krajów ich nie posiadających, a także rozwijania prac na bronią nuklearną. Traktat zakłada również, że państwa będą się z czasem rozbrajać. NPT nie podpisały tylko trzy państwa na świecie: Izrael, Indie i Pakistan.