
Beata Kempa w "Poranku TOK FM" potwierdziła, że zostanie wytoczony proces przeciwko "Gazecie Polskiej" za pomówienia na temat kandydata Solidarnej Polski Kazimierza Ziobry. Nawoływała także do uczciwości ze strony polityków Prawa i Sprawiedliwości. – Kazimierza Ziobro nie zniszczyła komuna, zrobią to politycy prawicy – przekonywała posłanka.
REKLAMA
Kempa pytana, czy nie jest już zmęczona swoim zawodem odpowiedziała, że jest to zawód jak każdy inny i szczególnie wymagana w nim jest odpowiedzialność i uczciwość. Odniosła się także do ostatnich wyborów senatorskich na Podkarpaciu. – Pokazały, że w polityce należy walczyć z nieuczciwością. Nie można robić z wyborców nie wiadomo kogo. Ludzie są wściekli, że ich oszukano – grzmiała polityk.
Beata Kempa zapowiedziała również, że pomówienia "Gazety Polskiej" na temat kandydata Solidarnej Polski Kazimierza Ziobry znajdą swój finał sądzie. – W poniedziałek zostało złożone zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa – powiedziała. Dodała również, że sprawa jest bardzo poważna, bo zagrożona karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy aż do 5 lat.
W rozmowie polityk Solidarnej Polski podkreśliła, że polska scena polityczna przepełniona jest nienawiścią, która nie jest dobrym doradcą i z którą należy walczyć – Politykom PiS proponuje się uspokoić i zastanowić się w jaki sposób należy rozwiązywać problemy – mówiła. Kempa zdementowała także plotki rozpuszczane przez posła (nie wskazała którego,) jakoby jej partia była finansowana przez Platformę Obywatelską. Zapowiedziała, że jeśli ta osoba przeprosi sprawa będzie zamknięta natomiast, jeśli tego nie zrobi ujawni nazwisko posła.
Na koniec polityk zachęcała kobiety, aby czynnie brały udział w polityce mającej przyczynić się do zmian w Polsce. – Przestrzegam jednak wszystkie panie, że muszą być odporne na różne ciosy z zewnątrz – zakończyła.