Fabryka opon Bridgestone w Poznaniu
Fabryka opon Bridgestone w Poznaniu fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Gazeta

Nasz czytelnik przyjął z pogodą słowa pana w serwisie, który przy okazji wymiany opon na letnie powiedział mu, że musi sobie sprawić nowe. Zirytował się dopiero wtedy, gdy okazało się, że te nowe kosztują prawie jedną czwartą więcej niż stare.

REKLAMA
Przyszła wiosna, czas wymienić opony. - Ponad trzysta złotych za opony dzisiaj zapłaciłam, strasznie podrożało - mówi moja redakcyjna koleżanka. I nie jest jedyna, mniej więcej co szósty kierowca kupi w tym roku nowe opony do swojego samochodu. Podczas wizyty w serwisie może spotkać go niemiła niespodzianka - opony podrożały bowiem średnio o około 15 proc. w stosunku do zeszłego roku.
Zdaniem producentów powodem podwyżek są rosnące koszty. - Ceny surowców, a w szczególności ropy naftowej, stali, kauczuku i komponentów chemicznych to podstawowe koszty produkcji opon. Od kilkunastu miesięcy ceny te pozostają na bardzo wysokim poziomie, a ciągle rosnące na całym świecie zapotrzebowanie na surowce wpłynie jedynie na dalszy ich wzrost - mówi portalowi Opony.com.pl Rafał Spyridon, dyrektor generalny Bridgestone w Polsce.
Zdaniem ekspertów opony będą drożały nadal. Jednocześnie część producentów ogranicza produkcję. Dębica wyprodukuje w tym roku o około 5,5 procent mniej opon do aut osobowych i 4 procent mniej do ciężarowych. Ograniczenie wiąże się też z dużymi zapasami opon - w zeszłym roku sprzedano w Polsce prawie 11 i pół miliona opon, w magazynach zostało jednak jeszcze około miliona sztuk. Mimo to nasz rynek i tak jest rosnący - o ile w 2011 roku w Europie sprzedaż opon wzrosła o 4 procent, nad Wisłą sprzedano ich o ponad 14 procent więcej.
Ile zapłacimy za opony?
Nowych opon nie trzeba kupować zbyt często, ale to w dużej mierze od nich zależy bezpieczeństwo kierowców. Ekspertom trudno oszacować, ile opony będą kosztowały za rok, ale są pewni, że więcej. Pracownicy warsztatów samochodówych w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną przyznają, że to nie koniec podwyżek. – Ceny rosną niemal z dnia dzień. Nie mamy opon w magazynie. Zamawiamy tylko wtedy, gdy takie zamówienie złoży klient – mówi dziennikowi pracownik sieci warsztatów Fix Auto.
Kierowcy, którzy chcą kupić opony powinni rozejrzeć się w internecie, gdzie za samochodowe ogumienie można zapłacić nawet o jedną piątą mniej, niż w klasycznym sklepie. Dodatkowo firmy zajmujące się handlem oponami za pośrednictwem sieci są w stanie dostarczyć je nam nawet w 48 godzin. Wystarczy zapakować je do samochodu i odwiedzić serwis. Warto jednak wcześniej zadzwonić i się umówić, warsztaty już teraz mają sporo klientów. - Mamy jedno okienko po południu – informują Dziennik Gazetę Prawną sprzedawcy w warszawskim FeuVert i Norauto. Ich zdaniem już teraz ciężko się do nich dostać, a szczyt sezonu zmiany opon dopiero przed nami. Sama wymiana opon to koszt od kilkudziesięciu złotych w mniejszych miejscowościach nawet do ponad 100 złotych w innych dużych miastach. Jeżeli chcemy w serwisie przechować zimowy komplet opon, zapłacimy nawet 200 złotych. Same opony to koszt od mniej więcej od 150 to kilkuset złotych za sztukę.
Kiedy wymieniać opony?
Zgodnie z prawem, opona powinna być wymieniona, gdy jej "wskaźniki pokazują graniczne zużycie bieżnika, a w odniesieniu do opon niezaopatrzonych w takie wskaźniki – o głębokości rzeźby bieżnika mniejszej niż 1,6 mm". To i tak niewiele, zdaniem pracownika jednego z serwisów polskie przepisy są bardzo liberalne. - My nie wypuścilibyśmy na ulicę klienta z bieżnikiem mniejszym niż 4 mm - mówi.
Większość opon zostaje wymieniona na nowe przed skończeniem 10 lat, bo najzwyczajniej w świecie parcieją. - W przypadku opon starszych niż 10 lat, w tym również opon kół zapasowych, zaleca się ich wymianę na nowe, nawet jeżeli wydaje się, iż mogą być w dalszym ciągu użytkowane i nawet jeżeli wysokość ich bieżnika nie osiągnęła minimalnego poziomu zużycia - mówi portalowi Opony.com.pl Dariusz Walisiak z Goodyear. - Nasze zdrowie i osób które przewozimy oraz innych uczestników ruchu zawsze powinno być postawione na pierwszym planie - dodaje. Nowych opon nie musimy oczywiście kupować co roku, ale warto na taką wymianę się przygotować, szczególnie, że to wydatek rzędu kilkuset złotych.