Tomasz Piątek nie będzie już pisał w "Krytyce Politycznej"
Tomasz Piątek nie będzie już pisał w "Krytyce Politycznej" "Krytyka Polityczna"

Redakcja "Krytyki Politycznej" wydała na swojej stronie internetowej oficjalne oświadczenie w sprawie zwolnienia publicysty Tomasza Piątka. – Nie możemy przepraszać za naszego autora co miesiąc – czytamy.

REKLAMA
Przypomnijmy: Tomasz Piątek został wyrzucony z "Krytyki Politycznej" po tym jak wyszło na jaw, że korespondował z reklamodawcami konkurencyjnego tygodnika "Do Rzeczy". O sprawie zrobiło się głośno w środowisku, teraz dłuższego komentarza udzieliła redakcja.
W komunikacie czytamy, że redakcji "Krytyki" przestał odpowiadać fakt, że musiała przepraszać za felietony Piątka. Podkreślono jednak, że mimo to cały czas zamawiano u niego teksty.

Jak ostatnio, gdy wzywałeś publicznie naczelnego "Polityki" do wyrzucenia z pracy dziennikarza działu naukowego, którego wyzywałeś od chwastów. Wtedy ustaliliśmy, że dajemy sobie jeszcze jedną szansę. Ale nie możemy za naszego autora przepraszać co miesiąc. CZYTAJ WIĘCEJ


Redakcja wyjaśnia, że nie może akceptować sytuacji, w której jeden z jej autorów podejmuje takie akcje wcześniej z nikim ich nie konsultując.

Zakładając Dziennik Opinii, napisaliśmy na wstępie, że interesuje nas dziennikarstwo i publicystyka, a nie hejting i "wszystkie chwyty dozwolone". Nawet z przeciwnikami nie walczyliśmy nigdy, namawiając do wyrzucenia ich z pracy, lokalu, odebrania dotacji państwowych lub reklam. Sami wielokrotnie byliśmy adresatem tego typu ataków i postanowiliśmy, że nikt nas nie zmusi do zejścia do takiego poziomu.


Potem wytknięto mu, że jego dziennikarskie pióro zbyt często przekraczało przyjęte przez "Krytykę" normy, co skutkowało konfliktami także wewnątrz redakcji. Tym razem granica została przekroczona, ponieważ publicysta postawił wszystkich przed "faktem dokonanym", stąd decyzja o zakończeniu współpracy.