Reklama.
– Nawet nie był internowany. Więc po której stronie był, można by zapytać. On i walka... – komentuje Lech Wałęsa opozycyjną historię Jarosława Kaczyńskiego. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" mówi też, co jego zdaniem stanie się, jeśli do władzy dojdzie do PiS na czele z obecnym prezesem.
Ja nienawidzę polityki! Zawsze nienawidziłem. Ale los był dla mnie złośliwy i dawał mi zawsze coś, czego nie chciałem, nie lubiłem. No, ale jak mi dał, to musiałem brać. W związku z tym jak widzę Warszawę i Belweder... Z resztą, omijam jak mogę, bo najwięcej energii tam straciłem. CZYTAJ WIĘCEJ
Podejmę walkę z tymi, którzy będą szkodzić Polsce. A teraz nie muszę, bo sprawy idą mimo wszystko nie tak źle. Niedobrze, ale nie tak źle. (...) Ja na pewno na nich nie zagłosuję, więc nie dopuszczę do tego w sposób demokratyczny, a jak oni będą niedemokratyczni, to i ja będę niedemokratyczny. Proszę bardzo. CZYTAJ WIĘCEJ
Uważam, że jest to tak śmieszne, tak niepoważne, że nie ma co komentować. Co mnie obchodzi Kaczyński? Nie należał do "Solidarności" i nie walczył w tamtym czasie, więc co to jest za partner dla mnie?! Nie znał smaku walki. Nawet nie był internowany. Więc po której stronie był, można by zapytać. On i walka... CZYTAJ WIĘCEJ