Reklama.
Klub Generałów, w którym część członków karierę robiło jeszcze w Ludowym Wojsku Polskim, a niektórzy wprowadzali stan wojenny, nawiązał współpracę z Ministerstwem Obrony Narodowej. Generałowie zostali też niedawno przyjęci przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Niestety, część z nich ma za sobą niechlubną przeszłość w poprzednim systemie.
W spotkaniu w Belwederze uczestniczył m.in. gen. Józef Szewczyk, który w stanie wojennym był naczelnym prokuratorem wojskowym i osobiście angażował się w najważniejsze śledztwa. Na początku 1982 r. po wyroku na członków komitetu strajkowego kopalni Wujek interweniował, bo jego zdaniem strajkujący otrzymali zbyt niskie kary. Z okazji 90. urodzin drobny upominek od prezydenta otrzymał z kolei gen. Piotr Przyłucki. W grudniu 1970 roku był zastępcą dowódcy Pomorskiego Okręgu Wojskowego, którego wojska pacyfikowały robotników na Wybrzeżu. CZYTAJ WIĘCEJ