Były prezydent uważa, że istotniejsze od zbliżających się
wyborów do czeskiego parlamentu powinno być referendum decydujące o wystąpieniu
Czech z
Unii Europejskiej. Mimo że akcesja Czech do Wspólnoty miała miejsce podczas prezydentury Klausa, ten zawsze mocno ją krytykował, winiąc UE za interferowanie w wewnętrzne sprawy suwerennych członków i porównując jej politykę gospodarczą do komunizmu.