
Uśmiechnięta, ubrana w mundur SS posłanka PO Krystyna Kłosin przyznaje, że "głosowała za mordowaniem chorych dzieci". Plakaty z taką zawartością zawisły w ubiegłym tygodniu na ulicach Rumii. W podobny sposób zaatakowano posła tej partii Lucjana Pietrzczyka, który podczas sejmowego głosowania również opowiedział się za odrzuceniem obywatelskiego projektu ustawy zakazującej wykonywania tzw. aborcji eugenicznej.
REKLAMA
Kontrowersyjne plakaty pojawiły się na ulicach Rumii, w której znajduje się biuro poselskie Krystyny Kłosin, tydzień temu. Spogląda z nich uśmiechnięta, ubrana w mundur SS posłanka. Obok niej znajdują się napis "Głosowałam za. Mordowaniem chorych dzieci". Na plakatach widać jeszcze datę sejmowego głosowania ws. aborcji – 27 września – imię i nazwisko posłanki oraz logo Platformy Obywatelskiej. Jeden z plakatów wywieszono na tablicy informacyjnej biura Krystyny Kłosin.
W miniony poniedziałek policja zatrzymała młodego mieszkańca powiatu wejherowskiego. Dziennik "Polska the Times" ustalił, że mężczyzna przyznał się już do rozwieszenia plakatów i usłyszał zarzut dokonania zniesławienia. Swojej tożsamości nie ukrywali natomiast działacze Ruchu Narodowego, którzy w minioną niedzielę rozwiesili przed kościołem w Bliczy transparent z napisem: "Poseł Lucjan Pietrzczyk głosował za zabijaniem chorych dzieci".
– Ludzie podchodzili do nas, rozmawiali, wyrażali poparcie dla naszej akcji. Rozdaliśmy wiele ulotek. Niektóre osoby były zaskoczone postawą posła Pietrzczyka. Uważając go za konserwatystę z zasadami, nie przypuszczali, że zagłosuje za zabiciem dzieci, których ewentualna choroba nie jest pewna. Wyborców należy informować o tym, jaką politykę prowadzi osoba przez nich wybrana, by mogli ją rozliczyć z tego – powiedział "Echu Dnia" Adrian Lewicki, członek Świętokrzyskiego Sztabu Wojewódzkiego Ruchu Narodowego. Miejsce akcji nie było przypadkowe. Poseł mieszka właśnie w tej miejscowości.
Poseł Pietrzczyk stwierdził, że tego typu manifestacje to ""dziecinada z błazenadą" oraz "kierunek idący w stronę faszyzmu", który nie potrafi prowadzić żadnej dyskusji. Tymczasem działacze Ruchu Narodowego zapowiedzieli, iż podobne akcje będą organizować także pod innymi kościołami.
źródła: "Dziennik Bałtycki", "Echo Dnia"
