Ta najbardziej znana grupa hakerów zamieściła na YouTube film, w którym zapowiada "rządy terroru" przeciw Izraelowi. Państwo podpadło Anonimowym za "zbrodnie przeciw ludzkości" i sposób traktowania Palestyńczyków. To kolejna runda cyberwalki pomiędzy hakerami z obu krajów.
Czego mogą obawiać się Izraelczycy? Według zapowiedzi krucjata ma przebiegać w trzech krokach. Anonimowi ujawnili jednak tylko pierwszy z nich, który brzmi dość groźnie i będzie polegał na próbach systematycznego odłączenia Izraela od internetu.
Głos narratora z syntezatora mowy ze złowieszczą muzyką w tle wyjaśnia: Polityczno-medialnym podstępem i przekupstwem zyskaliście sympatię wielu. Twierdzicie, że jesteście demokratyczni, ale w rzeczywistości to dalekie od prawdy. Tak naprawdę waszym jedynym celem jest lepsze życie dla nielicznych, depczecie prawa i swobody mas.
Posłuchaj gróźb Anonimowych
W filmie nie zabrakło też wątku atomowego i możliwego ataku na Iran: Izrael podjął kroki, żeby wprowadzić nuklearny holokaust. Nie zgadzamy się na atakowanie suwerennych krajów, obudowane kampanią kłamstw.
Anonimowi są znani ze swoich gróźb, ostatnio straszyli nawet Facebooka. Jednak często są to słowa rzucane na wiatr, a pogróżek nie udaje się realizować. Tak było właśnie przypadku serwisu społecznościowego i strony izraelskiego parlamentu, któremu również grożono. Okazuje się, że groźby bez pokrycia są wynikiem nieporozumień pomiędzy członkami grupy, która nie jest sformalizowana i na dobrą sprawę może należeć do niej każdy.
Przez ostatni miesiąc pro-palestyńscy i pro-izraelscy hakerzy toczyli internetową walkę, w której standardowo już nie zabrakło wątku z ujawnianiem danych osobowych i numerów kart kredytowych. Teraz pozostaje czekać na efekty, jednak tym razem pogróżki wydają się być nieco na wyrost. Odłączenie całego kraju od internetu nie jest tak łatwe, jak zablokowanie strony ministerstwa.