Jak wynika z badań kanadyjskiego naukowca, dzieci wychowane przez pary homo- i heteroseksualne różnią się od siebie. Według prof. Douglasa Allena osoby wychowane przez homoseksualistów mają większe trudności w nauce.
Z jego badań wynika także, że dziewczynki wychowane w parach homo radzą sobie gorzej niż chłopcy. W zależności od tego, czy są wychowywane przez gejów, czy lesbijki,
szkołę ukończy albo 15 albo 45 procent dziewczynek. Dla chłopców było to: 76 proc. u lesbijek i 60 proc. u gejów.
Profesor nie wie jednak do końca, z czego wynika ta różnica. Jego zdaniem, potrzeba tu specjalistycznych badań. Jak zaznacza, może być to wynik tego, że w tradycyjnym związku zarówno ojciec, jak i matka, dają dziecku coś, czego rodzic drugiej płci nie może. Zdaniem prof. Allena, chłopcy mogą mniej potrzebować "pełnego zestawu" wychowania niż dziewczynki - ale naukowiec podkreśla, że to tylko jego przypuszczenie.
Jednocześnie prof. Douglas Allen zaznacza w rozmowie, że nie docieka, dlaczego dzieci wychowane przez
homoseksualistów mają większe problemy w szkole i nie chce za bardzo spekulować na ten temat. – Przedstawiłem tylko statystyczną korelację między płcią rodziców wychowujących, a efektami w szkole – mówi prof. Allen. Jego badania "High school graduation rates among children of same-sex households" ukazały się w piśmie "Review of Economics of the Household". Prof. Douglas Allen wykłada na Uniwersytecie Simona Frasera w Vancouver w Kanadzie.