Prezydent Gambii Yaha Jammeh w szokującym wystąpieniu na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ powiedział, że homoseksualizm jest "bardziej śmiercionośny niż wszystkie klęski żywiołowe razem wzięte".
Jammeh postawił homoseksualizm w rzędzie z obsesją władzy i chciwością. Nazwał go też jednym z trzech "największych zagrożeń dla ludzkiej egzystencji".
Przemawiając w Nowym Jorku do przedstawicieli niemal wszystkich państw świata, prezydent Gambii stwierdził, że ten, kto promuje homoseksualizm chce końca ludzkiej egzystencji. - To się staje epidemią i my Muzułmanie i Afrykanie będziemy walczyć, żeby zakończyć takie praktyki - powiedział.
Na te słowa zareagował sekretarz stanu USA John Kerry, który wyraził ubolewanie, że w zbyt wielu miejscach na świecie osoby homoseksualne są nadal karane za swoją orientację seksualną.
Andre Banks, szef ogólnoświatowej grupy walczącej o prawa gejów i lesbijek "All out", powiedział, że wystąpienie prezydenta Gambii było paranoiczne i niepokojące. - Prezydent zapomniał dodać nietolerancję do swojej listy największych zagrożeń - podsumował Banks.
Szokujące wystąpienie przez Zgromadzeniem Ogólnym ONZ to nie pierwszy taki wybryk oratorski prezydenta Gambii. W 2009 roku w swoim przemówieniu przed nowymi dowódcami gambijskiej armii Jammeh powiedział, że wyrzuci z wojska każdego żołnierza podejrzanego o homoseksualizm. Prezydent Jammeh zasłynął też stwierdzeniem, że jest w stanie wyleczyć AIDS za pomocą ziołowych okładów i bananów.
Yahya Jammeh jest prezydentem Gambii od 1994 roku kiedy to zdobył władzę w wyniku bezkrwawego przewrotu wojskowego. Jest często oskarżany o nadużywanie władzy i łamanie praw człowieka w swoim kraju.