
Reklama.
Być może to mieszkańcy Danii są najszczęśliwszym narodem na świecie, ale to Wenezuela doczekała się z kolei oficjalnego... Ministerstwa Szczęścia – informuje "Business Insider". Powołał je Nicolas Maduro.
Prezydent ogłosił swoją decyzję w trakcie transmitowanej w telewizji narady. Stwierdził, że konieczne jest powołanie zarządu ds. osiągnięcia największego społecznego szczęścia. Za swoje wystąpienie otrzymał oklaski.
Czym owe Ministerstwo ma się zajmować? Przede wszystkim rozwiązywaniem problemów ludzi potrzebujących – bezdomnych, seniorów oraz niepełnosprawnych dzieci. O tym, by ulżyć w życiu najsłabszym marzył poprzednik Maduro, Hugo Chavez.
Wenezuelczycy kpią sobie z pomysłu Maduro. Mieszkańcy Caracas z przekąsem żartują, że spodziewają się teraz powołania Ministerstwa Piwa. – To uczyni nas wszystkich szczęśliwymi i pijanymi – mówią.
Źródło: "Business Insider"