Premier Indii Manmohan Singh nie posiada telefonu komórkowego ani e-maila i – jak zapewnia jego biuro – śpi spokojnie
Premier Indii Manmohan Singh nie posiada telefonu komórkowego ani e-maila i – jak zapewnia jego biuro – śpi spokojnie Fot. Pete Souza / White House / wikimedia.org

Doniesienia mówiące o tym, że amerykańskie służby podsłuchiwały 35 zagranicznych przywódców wyraźnie zaniepokoiły część polityków. Któż bowiem wie, jakie tajemnice trafiły w niepowołane ręce Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) czy CIA? Istnieje jednak szef rządu, który podczas szpiegowskiej zawieruchy może spać spokojnie. Jest nim 81-letni premier Indii Manmohan Singh, który w ogóle nie posiada telefonu komórkowego czy adresu e-mail.

REKLAMA
W związku z wybuchem afery podsłuchowej swoje oburzenie wyraziło już wielu polityków, w tym Angela Merkel. Kanclerz Niemiec ma szczególne powody do zaniepokojenia, ponieważ jej nazwisko pojawia się za każdym razem, gdy media mówią o inwigilowanych przywódcach. Amerykanie mieli się przysłuchiwać właśnie tym rozmowom, które Merkel prowadziła przez swój telefon komórkowy.
Nie wszyscy szefowie rządów mają jednak podobne zmartwienia. Biuro premiera Indii Manmohana Singha oznajmiło, że nie ma on "powodów do niepokoju", ponieważ w ogóle nie posiada telefonu komórkowego i elektronicznej skrzynki pocztowej. Amerykańskie służby mogły co prawda obrać za cel telefony stacjonarne czy maile, które wysyła rządowa administracja, ale taka możliwość najwyraźniej nie martwi indyjskich władz.