Świadek opowiedział o seksualnych upodobaniach abpa Józefa Wesołowskiego.
Świadek opowiedział o seksualnych upodobaniach abpa Józefa Wesołowskiego. Fot. Screen z TVP INFO
Reklama.
Trwa prokuratorskie śledztwo w sprawie podejrzanego o pedofilię arcybiskupa Józefa Wesołowskiego. Prokuratorzy przesłuchali między innymi mężczyznę, który miał zajmować się nagabywaniem chłopców, których później molestował polski arcybiskup. Mężczyzna jest oskarżony o stręczycielstwo i molestowanie nieletnich, ale współpracuje z dominikańskimi śledczymi. Reporterowi TVP INFO opowiedział o seksualnych upodobaniach kościelnego hierarchy.
Świadek dominikańskiej prokuratury

To był człowiek seksualnie chory. Tu chodziło o coś więcej niż dzieci, cokolwiek, co by zaspokoiło jego apetyt seksualny. Mówił mi, że miał pewien ulubiony i specyficzny typ upodobań. O tym mi opowiadał CZYTAJ WIĘCEJ

Źródło: TVP INFO

Piotr Krysiak rozmawiał też z młodzieńcami przychodzącymi na bulwar Malecon. Jeden z nich relacjonował, że arcybiskup jedynie przechadzał się nadmorskim traktem. Inny widział jednak, jak chłopcy wychodzą z Wesołowskim. Jeden z nich relacjonował, że biskup zobaczył go, gdy ten się kąpał. Wziął go do jeepa i kazał się masturbować, a wszystko nagrywał telefonem komórkowym. Dał mu za to 1000 peso.
To nie pierwsza taka relacja. Wcześniej 13-letni chłopiec z Dominikany, który był molestowany przez polskiego duchownego abp. Józefa Wesołowskiego, opowiedział dominikańskiej dziennikarce o szczegółach swoich kontaktów z księdzem. "Nagrywał mnie komórką. Powiedział, żebym się masturbował. Potem zaczął mnie dotykać" – wspomina, dodając, że za każdym razem dostawał od niego 500 pesos.

Źródło: TVP INFO