
Dobrze zarabiasz lub po prostu masz trochę pieniędzy. Dokładnie 400 tysięcy złotych. I chcesz kupić sobie nieruchomość, jakiś piękny dom lub eleganckie mieszkanie. Czyli możesz i w dodatku cię stać. Masz do wyboru kilka dużych miast w Polsce i co wybierasz?
REKLAMA
Polska to kraj o bardzo zróżnicowanej architekturze. Zniszczony przez wojnę, skażony utylitarnym stylem PRL-u, aż w końcu zohydzony bezguściem naszych rodaków. Mnóstwo w naszym kraju koślawych budynków i budyneczków, w których nikt nie chce zamieszkać.
Wyobraźmy sobie, że należymy do tej grupy szczęśliwców, którzy do mieszkania w byle czym zmuszać się nie muszą i dysponują sporą gotówką, by kupić sobie własne cztery kąty. "W portfelu" mamy 400 tys. złotych i możemy w całości te pieniądze przeznaczyć na kupno nowego domu lub mieszkania. I co na to rynek nieruchomości?
Są miasta, gdzie za 400 tysięcy złotych można kupić właściwie każdą nieruchomość. Mieszkanie w centrum, willę i ogromną posiadłość położoną tuż za miastem. Są też takie miejsca w naszym kraju, gdzie 400 tysięcy nie stanowi wystarczającej kwoty nawet na odrobinę luksusu. My postanowiliśmy wybrać najlepsze oferty w kilku miastach. Pod lupę wzięliśmy Warszawę, Wrocław, Katowice, Elbląg, Kraków i Rzeszów.
1. Warszawa
2.Wrocław
3. Zielona Góra
4. Elbląg
5.Kraków
6. Rzeszów
Warszawa i Kraków okazały się najdroższymi miastami. W stolicy za 400 tysięcy złotych można znaleźć przede wszystkim nowe mieszkanie w stanie deweloperskim na Wilanowie oraz ciekawe mieszkania na rynku wtórnym na Woli, czy Tarchominie. Oczywiście super okazji może być więcej, jednak zainteresowani szukają przede wszystkim lokali 50- metrowych i trzypokojowych, nie domów. Podobnie jest w Krakowie.
Inaczej oferta mieszkań wygląda pozostałych miejscowościach. Okazało się, że zarówno w mieście akademickim jak Katowice, jak i w Elblągu mieszkań oraz domów za 400 tys. złotych jest kilkakrotnie więcej. Za tą samą kwotę możemy kupić sobie luksusowy apartament w nowym apartamentowcu czy mieszkanie w kamienicy w centrum. We Wrocławiu oraz Rzeszowie, czyli w miastach, które moglibyśmy zaliczyć do "silnie rozwijających się" rynek mieszkań także kusi ciekawymi ofertami za 400 tys. złotych.
Za 400 tys. złotych w Polsce można kupić wiele interesujących nieruchomości, jednak na nie mogą sobie pozwolić tylko ci, którzy zarabiają dobrze lub bardzo dobrze. Jak twierdzi Olga Milerowicz, HR menadżer w Bridgestone Sales:
95% wysokich wynagrodzeń w Polsce jest skumulowanych w centralach korporacji. Stanowiska najlepiej płatne, czyli te menadżerskie to ok.10-12 tys. brutto. Menadżer zarządzający zespołem 4–osobowym z mniejszego miasta, który np. obsługuje klienta detalicznego maksymalnie zarabia 6-7 tys. brutto. Na zakup mieszkania za 400 tys złotych mogą sobie pozwolić w związku z tym głównie mieszkańcy wielkich ośrodków
Coraz lepiej sytuowany jest za to rynek średnich i małych przedsiębiorstw. To właśnie tam najszybciej powiększa się grupa ludzi, którą stać na coraz droższe mieszkania. Kadra zarządzająca z Warszawy, Łodzi czy Wrocławia oraz niewielki procent osób, które zajmują wysokie stanowiska w spółkach Skarbu Państwa ( a omijają ustawę kominową) to wciąż pierwsi, którzy kupią mieszkanie za 400 tys. złotych. Mimo tego warto się przyglądać zmianom, bo już niedługo ta tendencja może się odwrócić.
