Na świecie wciąż wiele mówi się o polskim antysemityzmie. Szczególnie często lubią wytykać go nam Amerykanie. Według najnowszych danych żydowskiej organizacji Liga Przeciwko Zniesławieniom (ADL), antysemickie poglądy wśród amerykańskiego społeczeństwa są bardzo popularne.
Aż 26 proc. Amerykanów uważa, że to Żydzi zabili Jezusa Chrystusa. Media za oceanem co prawda wskazują, iż jeszcze dwa lata temu podobne przekonanie miało o 5 proc. więcej obywateli USA, ale jednocześnie komentatorzy ubolewają, iż to wciąż niezwykle zatrważająca statystyka.
Zdaniem przewodniczącego ADL Abrahama Foxmana, w Stanach Zjednoczonych w ostatnich latach zrobiono bardzo wiele na rzecz promocji tolerancji. Wiele zmieniło się na lepsze, ale najbardziej charakterystyczne antysemickie mity wciąż mają się bardzo dobrze.
Wielu Amerykanów nadal uważa na przykład, iż Żydzi mają zbyt wiele władzy w polityce i świecie biznesu, i są znacznie bardziej lojalni wobec Izraela niż państwa, w którym się urodzili i żyją. Wielu Amerykanów nie ma też wątpliwości, że Żydzi zbyt mocno roztrząsają to, co wydarzyło się w czasie Holocaustu.
Niestety trzeba przypomnieć, że w Polsce wszystkie podobne statystyki są znacznie wyższe. Jeszcze w ubiegłym roku ADL badając antysemityzm w Europie przedstawiła raport, z którego wynika, iż pretensje za śmierć Chrystusa ma do Żydów prawie połowa Polaków. Niewielu mniej obawia się też zbytniej władzy, która jest dziś w rękach ludzi pochodzenia żydowskiego.