
Reklama.
Tygodnik jednocześnie próbuje podjąć dywagacje na temat tego, co legendarni mężowie stanu powiedzieliby dziś Polakom. Karnowscy sugerują, że bez wątpienia byłaby to krótka rada: "pilnujcie Polski". Wkrótce po opublikowaniu najnowszej okładki ich pisma szybko o wiele gorętsza dyskusja rozpoczęła się w sieci na temat tego, czy byłego lidera Prawa i Sprawiedliwości, z którym sympatyzują bracia Karnowscy w ogóle można tak łatwo zrównać z innymi przywódcami naszego narodu, którzy bezapelacyjnie zapisali się w historii Polski.
Magazyn Lecha Kaczyńskiego stawia bowiem na równi z papieżem Janem Pawłem II, legendarnym kard. Stefanem Wyszyńskim, czy marszałkiem Józefem Piłsudskim. Oprócz tego okładka może budzić jednak spore kontrowersje także z innego powodu. Wśród "wielkich rodaków" przedstawionych przez prawicowe pismo znalazł się również... Roman Dmowski. "Gdyby Polska nie miałaby tylu Żydów, nigdy by nie było rozbiorów" - mawiał przecież przywódca endeków.
Natomiast autorzy najnowszej okładki "wSieci" sugerują, że ojciec przedwojennego antysemityzmu był człowiekiem równie wielkim, co na przykład Jan Paweł II. Dla wielkiego papieża-Polaka takie porównanie to tymczasem raczej obelga. Dla prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który utrzymywał świetne kontakty ze środowiskami żydowskimi chyba również.