- Jeśli pacjent zdecyduje się na korzystanie z usług finansowanych ze środków publicznych w zakresie leczenia niepłodności, ma bardzo ograniczone możliwości - przyznaje w rozmowie z naTemat prof. dr hab. n. med. Krzysztof Łukaszuk, kierownik Klinik Leczenia Niepłodności INVICTA.
Czy niepłodność jest już w Polsce problemem ogólnospołecznym?
Prawie 2,5 miliona Polaków bezskutecznie stara się o dziecko. Oznacza to, że
Bezpłodność to rzadko występująca nieodwracalna niezdolność do posiadania potomstwa. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy kobieta nie ma macicy, a mężczyzna np. stracił oba jądra. W większości przypadków mówimy tutaj o uszkodzeniach lub braku narządów płciowych.
problem niepłodności dotyczy ok. 10-15 proc. par. To z pewnością problem coraz powszechniejszy. Jego skala może rosnąć zwłaszcza w związku ze zmianą stylu życia i odwlekaniem decyzji o posiadaniu dzieci. Czas ma krytyczne znaczenie przede wszystkim w przypadku pań. U mężczyzn wiek ma mniejsze znaczenie.
O niepłodności mówimy, gdy ciąża nie pojawia się w okresie roku starań, mimo regularnego współżycia (2-3 razy w tygodniu) bez wykorzystania metod antykoncepcyjnych.
Czy to prawda, że co czwarta kobieta w wieku rozrodczym ma problemy z zajściem w ciążę?
Wiele zależy od wieku, w którym podejmuje ona starania o potomstwo. Upływ czasu nie działa w tym przypadku korzystnie. Im później kobieta podejmie decyzję o powiększeniu rodziny, tym większe prawdopodobieństwo trudności z zajściem w ciążę. Z biologicznego punktu widzenia, największy potencjał rozrodczy mają panie do 25 roku życia. Tymczasem w społeczeństwach rozwiniętych i rozwijających się kobiety rozpoczynają starania o dziecko dopiero ok. 30 roku życia. Wówczas mogą już mieć problem z zajściem w ciążę. Przełomem w płodności kobiet jest zwykle 38 rok życia.
Niepłodność to głównie problem kobiet?
Co ciekawe, według badań, które przeprowadziliśmy w ubiegłym roku, Polacy w nieznacznym stopniu, nieco częściej upatrują przyczyny niepłodności po stronie kobiet. Tymczasem problem w równym stopniu odnosi się do obu płci. Szacuje się, że dotyczy on ok. 35 proc. kobiet i takiego samego odsetka mężczyzn. W 15-20 proc. przypadków przyczyna trudności z poczęciem dziecka leży po stronie obojga partnerów, zaś w ok. 10 proc. sytuacji trudno jest jednoznacznie określić, co jest powodem.
Jakie są przyczyny niepłodności?
Niepłodność ma często złożone przyczyny. Najpowszechniejszym źródłem trudności z zajściem w ciążę są różnego rodzaju zaburzenia hormonalne, u kobiet skutkujące zaburzeniami jajeczkowania, zaś u mężczyzn nieprawidłowymi parametrami nasienia. Równie często powód niepłodności związany jest z konsekwencjami przebytych lub nieleczonych infekcji narządów płciowych. Wskutek długotrwałej aktywności
drobnoustrojów (a czasem przebytych w związku z infekcją zbiegów np. na szyjce macicy), w drogach rodnych pojawiają się zmiany uniemożliwiające zapłodnienie. Wpływ na płodność mogą mieć też choroby, takie jak zespół policystycznych jajników czy endometrioza. Znaczenie mają też nieprawidłowości w budowie narządów rodnych i problemy z układem odpornościowym. W niektórych przypadkach niezachodzenie w ciążę ma podłoże psychiczne. W tych przypadkach pomóc może porada psychologa lub psychoterapeuty.
Jak leczy się niepłodność?
W leczeniu niepłodności kluczowe znaczenie ma właściwa diagnostyka i określenie przyczyny problemu. Tylko wtedy można zastosować terapię o największej w danym przypadku skuteczności. Zalecane jest badanie obojga partnerów - wykonanie podstawowego panelu badań u kobiet z oznaczeniem m. in. poziomu hormonów, AMH, Inhibiny oraz USG, a także badanie ogólne nasienia u mężczyzn.
Czy te badania są finansowane przez państwo?
W ramach finansowania przez państwo, pacjent wykonać może jedynie bardzo podstawową diagnostykę i musi się uzbroić w cierpliwość, bo czas oczekiwania może być długi. NFZ nie refunduje badań specjalistycznych, które często są jedynym sposobem, by uzyskać konieczne informacje.
W niektórych przypadkach leczenia niepłodności wystarczy regulacja zaburzeń hormonalnych oraz monitoring cyklu, by zwiększyć prawdopodobieństwo dojścia do zapłodnienia. Tego typu terapię, podobnie jak drobne zabiegi ginekologiczne, są refundowane. Często jednak konieczne jest jednak zastosowanie specjalistycznych procedur, jak inseminacja i zapłodnienie pozaustrojowe.
Niestety, jeśli pacjent chce zdecydować się na korzystanie z usług finansowanych ze środków publicznych w zakresie leczenia niepłodności, ma bardzo ograniczone możliwości. Istnieje też duże prawdopodobieństwo, że zarówno pod względem właściwej diagnostyki, jak i procedur, nie będzie on mógł skorzystać ze skutecznych w swojej sytuacji rozwiązań. Niewłaściwa terapia oznaczać może dla niego utratę cennego w przypadku niepłodności czasu i sporej części motywacji.
Najistotniejszym problemem jest brak finansowania procedur zapłodnienia pozaustrojowego, a to rozwiązanie jest bardzo często jedyną drogą do upragnionego potomstwa. Ograniczenia finansowe w wielu przypadkach są dla pacjentów barierą uniemożliwiającą im podjęcie leczenia. Moim zdaniem, w Polsce brakuje rozwiązań systemowych i kompleksowego podejścia do problemu w ramach świadczeń NFZ.
Jaka jest skuteczność leczenia niepłodności?
Szacunkowa skuteczność inseminacji określana jest na poziomie między 5 a 12 proc., należy jednak pamiętać, że metoda ta znajduje zastosowanie tylko w niektórych przypadkach.
Skuteczność zapłodnienia pozaustrojowego wynosi między 1-55 proc. i przyjmuje różne wartości w różnych krajach i klinikach. Powodzenie in vitro zależy od stanu zdrowia i wieku pacjentów, zaplecza ośrodka, w którym zabieg jest wykonywany (odpowiednie laboratorium diagnostyczne i laboratorium in vitro, procedury hodowli zarodków, nowoczesne narzędzia), doświadczenia i kompetencji lekarzy oraz embriologów. Przeciętnie potrzeba 2-3 podejść do procedury, by osiągnąć sukces w postaci ciąży.