Lubicie pierwsze wiosenne dni marca? Dzięki staraniom Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w roku 2015 będzie ich dwa razy więcej. Dodatkowo drugi marzec będzie obowiązywał wówczas, gdy rządzić powinien chłodny listopad. Resort Bartłomieja Sienkiewicza postanowił bowiem z listopada w ogóle zrezygnować.
Oprócz tego wrześniowi MSW dodało jeszcze jeden dzień i w roku 2015 nikogo nie powinna dziwić data 31 września. Na szczęście te wszystkie zaskakujące zmiany w kalendarzu MSW wprowadziło nie na szczeblu ustawowym, a w ulotce, która miała promować działania resortu na rzecz zapobiegania handlu ludźmi i wykorzystywaniu polskich pracowników na świecie.
Obok kalendarza znalazł się więc szereg rad, jak nie wpędzić się w kłopoty szukając pracy na Zachodzie. Jak donosi radio RMF FM, które pierwsze opisało tę kuriozalną wpadkę MSW, minister Bartłomiej Sienkiewicz już wyciągnął konsekwencje wobec urzędnika, który był odpowiedzialny za przygotowywanie ulotek z kalendarzem. Wstrzymano także kolportaż tych materiałów.
Niestety w magazynach MSW udało się zatrzymać jedynie połowę ze 125 tys. wydrukowanych kalendarzy. Reszta trafiła już do obiegu i zapewne długo jeszcze będzie kompromitowała nie tylko MSW, ale i cały nasz kraj.