Ukraina podczas szczytu w Wilnie nie podpisała umowy stowarzyszeniowej z UE. Janukowycz nie skorzystał z ostatniej szansy
Ukraina podczas szczytu w Wilnie nie podpisała umowy stowarzyszeniowej z UE. Janukowycz nie skorzystał z ostatniej szansy Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta

- Niestety, wygląda na to, że nasze argumenty na rzecz podpisania tej umowy nie trafiły do prezydenta Janukowycza - stwierdziła prezydent Litwy Dalia Grybauskaite. Tym samym Ukraina nie skorzystała z chwilowo ostatniej szansy na podpisanie porozumienia z Unią Europejską. Wszyscy oczekiwali, że Janukowycz podczas szczytu w Wilnie jednak ugnie się i podpisze umowę stowarzyszeniową.

REKLAMA
Politycy europejscy oczekiwali, że podczas szczytu w Wilnie prezydent Ukrainy jednak podpisze umowę stowarzyszeniową z UE. W czwartek wieczorem Dalia Grybauskaite poinformowała jednak, że nic się w tej kwestii nie zmieniło - a argumenty przywódców państw UE "nie dotarły" do Janukowycza. Nie pomogły zapewnienia przedstawicieli państw Europy Wschodniej, że to właśnie Unia przyczyniła się znacznie do ich rozwoju na przestrzeni ostatnich 15 lat.
Janukowycz nie chce podpisać porozumienia, bo jak tłumaczy - Unia nie zaproponowała Ukrainie wystarczającego zadośćuczynienia za straty, jakie Ukraina poniosła na skutek pogorszenia relacji gospodarczych z Rosją. Prezydent Ukrainy proponował jeszcze, by prowadzić trójstronne rozmowy: UE - Rosja - Ukraina na temat umowy stowarzyszeniowej, ale Unia Europejska nie zgadza się na takie rozwiązanie.
W Wilnie trwa III szczyt Partnerstwa Wschodniego - programu, który ma służyć zacieśnieniu współpracy między Gruzją, Armenią, Azerbejdżanem, Ukrainą, Mołdawią i Białorusią, a także przygotować je do akcesji do UE. Polskę reprezentuje na szczycie prezydent Bronisław Komorowski.

Źródło: TVN24