Publiczna oferta sprzedaży akcji TV Republika przyniosła umiarkowany sukces
Publiczna oferta sprzedaży akcji TV Republika przyniosła umiarkowany sukces Fot. TV Republika

Szumnie zapowiadana publiczna oferta sprzedaży akcji spółki TV Niezależna, czyli właściciela TV Republika, zakończyła się umiarkowanym sukcesem. Sprzedano niewiele ponad połowę udziałów, za 4,3 mln zł. W firmie cieszą się jednak, bo sporo dołożyli prywatni inwestorzy.

REKLAMA
O tym, że każdy Polak może wziąć udział "w niezwykłym przedsięwzięciu, jakim jest budowa nowej, niezależnej telewizji Republika", trąbiono już od stycznia. Najpierw w sieci pojawił się list członków zarządu TV Niezależnej: Piotra Barełkowskiego, Tomasza Sakiewicza i Bronisława Wildsteina. "Wszyscy możecie stać się udziałowcami telewizji Republika, wykupując akcje, z których jedna kosztuje 500 zł" – napisali. Szybko jednak musieli to wezwanie usunąć, bo sprawą zainteresowała się Komisja Nadzoru Finansowego, która nie pozwala na publiczną ofertę sprzedaży akcji bez wcześniejszego przygotowania prospektu informacyjnego.
Kilka miesięcy później TV Niezależna dopełniła formalności i trzej członkowie zarządu do kupna akcji zaczęli zachęcać w spocie. Z kolei na prawicowych forach pisano, że oferta sprzedaży akcji cieszy się dużym zainteresowaniem. Jak wyszło? Ostatecznie zebrano 4,3 mln zł, choć w planach pojawiała się kwota 8,4 mln zł.
"Emisja spełniła nasze oczekiwania - stacja zyskała środki na inwestycje. Równolegle ogłosiliśmy prywatną ofertę akcji serii E i łącznie uzyskaliśmy około 80 proc. kwoty, którą mogliśmy osiągnąć maksymalnie" – przekonuje w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Piotr Barełkowski. Nie ujawnia, jacy inwestorzy skorzystali z prywatnej oferty. Za to twierdzi, iż po akcje ruszyli "zwykli Polacy obrażeni na układ panujący na rynku mediów, którzy czytają 'GW' przez azbestowe rękawice".
Telewizja Republika nadaje od kwietnia tego roku. Badania oglądalności przeprowadzone przez firmę Atmedia wskazują, że w listopadzie miała już czterokrotnie wyższą oglądalność niż istniejąca od lat TV Trwam. Zanotowała też lepszy wynik niż Superstacja.