Reklama.
Nie milkną echa w sprawie słynnego już manifestu na temat ACTA plotkarskiego serwisu Pudelek.pl. Paweł Wroński na łamach Gazety Wyborczej postanowił go skomentować. Niewiele wnosząc do dyskusji, skupił się raczej na wyśmiewaniu samej strony, a tekst porównał do komunistycznych haseł. Kto może, a kto nie powinien brać udziału w dyskusji o przyszłości internetu?
Wroński pokazał w swoim tekście, że nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Cieżko zejść niżej.
Agora, właściciel Plotka poleciła zaatakować konkurencyjnego Pudelka. I Wroński ruszył.
Paweł Wroński naprawdę polemizuje z "Pudelkiem"???!!!??? Nareszcie znalazł swój poziom...
Zaostrza sie walka klasowa: Pudelek vs Wyborcza