Roger Waters podczas koncertu w Barcelonie w 2011 roku
Roger Waters podczas koncertu w Barcelonie w 2011 roku fot. wikimedia commons

Roger Waters, były wokalista i frontman zespołu Pink Floyd jest znany ze swoich pro-palestyńskich sympatii. Niedawno porównał państwo Izrael do nazistowskich Niemiec, co ustawiło go w ogniu krytyki żydowskich przywódców religijnych. Rabin Shmuley Boteach stwierdził, że wypowiedź Watersa była "zuchwała" i "jawnie antysemicka".

REKLAMA
Roger Waters jest jednym z artystów, który bardzo wyraźnie broni Palestyny w trwającym od końca lat 40-tych konflikcie izraelsko-palestyńskim. Od lat publicznie bojkotuje państwo Izrael, co spotyka się z ostrą falą krytyki, nie tylko wśród żydowskich przywódców religijnych. W tekście napisanym dla Guardiana w 2011 roku wspomina o wykorzystaniu przez palestyńskich uchodźców w 2005 roku najsłynniejszej piosenki Pink Floyd, "Another Brick in the Wall Part II", jako protest-songu, co wyraźnie poparł.
Latem tego roku został ostro skrytykowany za użycie na scenie kontrowersyjnego, politycznego rekwizytu: balonu w kształcie świni, na której umieścił żydowskie symbole, między innymi Gwiazdę Dawida. Waters tłumaczył wtedy, że był to tylko jeden z symboli religijnych, który pojawił się podczas koncertu i nie zamierzał w ten sposób dyskredytować judaizmu.
Jak donosi Guardian, w zeszłym tygodniu Waters powiedział w wywiadzie dla Counter Punch, że obecna sytuacja pomiędzy Izraelem i Palestyną jest analogiczna do tej, jaka miała miejsce w nazistowskich Niemczech w latach 1933-1945. Waters uważa również, że "czystki etniczne, i systematyczny, rasistowski apartheid, jaki stosuje państwo Izrael, są nie do zaakceptowania".
Te ostre słowa spotkały się z gwałtowną krytyką wielu środowisk, ale przede wszystkim - żydowskich organizacji religijnych. Rabin Shmuley Boteach, w tekście napisanym dla "New York Observer" określił słowa Watersa jako jawnie antysemickie i oburzające.
Zwrócił się również bezpośrednio do artysty, pisząc: "Panie Waters, nazizm był ludobójczym reżimem, a naziści wymordowali sześć milionów Żydów. Jeżeli ma pan czelność porównać Żydów z tymi potworami, którzy ich mordowali, to pokazuje, że nie ma pan ani przyzwoitości, serca, ani duszy".